No i się zaczęło... przyszedł czas, kiedy znowu mam tyle zdjęć, że masakra. Ich wstępną selekcję przeprowadzałam dosyć długo, a i tak niewiele z tego wyszło, bo ta wiosna wybuchła taką ilością kwiecia naraz, że zdjęcia pstrykałam prawie codziennie i ich ilość powiększała się z prędkością światła.
Jednak nie potrafię już zrezygnować z żadnego z nich, dlatego w tym wpisie znajdą się wszystkie, które zostawiłam, a to znaczy, że będzie ich dużo :)
Aktualnie pogoda za oknem nie sprzyja ani pracom ogrodowym, ani nawet wystawianiu nosa na zewnątrz, bo - na szczęście - zaczęło coś tam kapać i to cieszy mnie ogromnie. Spragniona i sucha ziemia w moim ogrodzie przyjmie każdą ilość wody... widziałam to po moich roślinkach w czasie robienia pozimowych porządków. A był już czas, że było przerażająco sucho, ale o tym za chwilę :)
Na początek - jak zawsze - coś miłego dla oka... Tym razem niech będzie to kwitnąca na żółto forsycja, jeden z wielu oznak wiosny. W moim ogrodzie też jest wiosenną, radosną dekoracją. Nigdy nie zawodzi, choć rzadko ją podcinam, jakoś tak zawsze mi do niej nie po drodze :)
U Ciebie przepięknie jak zwykle Iwonko.
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie byłam na działce bo po pierwsze pogoda nienajlepsza, po drugie nadal się leczę a po trzecie mam "niechcianych" gości. Ale okropnie tęsknię...
Wszystkiego dobrego!
Bardzo dziękuję.
UsuńJestem w tej dobrej sytuacji, że wiosnę mam za oknem :)
Ściskam Cię mocno!
Cieszę się, że u Ciebie wszystko dobrze Iwonko. Wspaniały ogród, z przyjemnością odbyłam wirtualny spacer. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję, Lenko!
UsuńRównież serdecznie Cię pozdrawiam...
Cudne hiacynty, cebulice, ciemierniki… i inne kwiaty. Miło popatrzeć na taki zadbany wiosenny ogród. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie.
UsuńStaram się dbać o ten swój kawałek raju :)
No to się zaczęło - będzie dużo pięknego kwiecia i roślin u Ciebie <3
OdpowiedzUsuńO tak!!! Maj dopiero pokaże, ile jeszcze jest kwiecia, które tylko czeka na rozkwitnięcie :)
UsuńKreta w maju - no to jest coś, nie będzie tam jeszcze tylu turystów, tylko pozazdrościć, ale tak zdrowo.
OdpowiedzUsuńSasanki przecudne, najczęściej widuję te fioletowe. W ogóle kwiaty to cudeńka, u mnie w lesie połacie fiołków od ciemnofioletowych po białe - uwielbiam!
Wiosna taka sobie jeśli chodzi o aurę, ale mam nadzieję, że nie będzie jak w zeszłym roku, więc lepiej, że teraz jest chłodno, niech się potem zrobi cieplej. A po pełni (13 IV) chyba będzie już fajniutko.
Ta Twoja grupa na FB - super sprawa!
Uściski i moc pozdrówek, dobrego weekendu!
Tak, cieszę się na tę Kretę ogromnie. Jeszcze nie tak dawno wydawało mi się, że to jeszcze daleko do tego wydarzenia, a tu się okazuje, że to już za niecały miesiąc :) Moja radość z tego faktu rośnie z dnia na dzień coraz bardziej :)
UsuńSzkoda, że na razie jest tak zimno... tyle kwiatów już zakwitło i nie mogę się nimi cieszyć, bo zimnica jest okrutna. Czekam na cieplejsze dni :)
Ściskam Cię również bardzo serdecznie, Joasiu!!!
Wiosna, to magiczny czas a wszystko dzieje się na naszych oczach:)
OdpowiedzUsuńSzarości znikają i dają przestrzeń dla całej palety kolorów, które czarują i zachwycają:) czekaliśmy na ten spektakl!
Kocham tę magię!
Patrzę na fotki i oczu nie mogę oderwać. Każda roślinka zasługuje na ochy i achy! Sasanki są cudne, ciemierniki urokliwe, magnolie dostojne i... zaraz zabraknie mi określeń, a nie chcę aby któraś z piękności została pominięta:)
Kaczorek jest przesympatyczny i idealnie wkomponował się w otoczenie:) słodziak!
Zrobiłaś już kawał roboty, nawet wiosenne sianokosy:)
Jedynie co martwi, to brak wody.
To nic dobrego, bo jest niezbędna dla wegetacji, a w zapowiedziach ciepełko i wiatr. No ale cóż, natura rządzi się swoimi prawami a my człowieki wciąż jej nie pomagamy.
Teraz wszystko będzie działo się szybko a u Ciebie jeszcze intensywnie, ale to akurat dobrze.To jest ten czas, który trzeba dobrze wykorzystać, bo jak nie teraz, to kiedy?
Serdeczności przesyłam i ściskam mooocno!!! Buziaki!
Tak długo się naczekaliśmy na tę porę roku, że już zasłużyliśmy na wiosenne ciepełko, kolory i zapachy. Ja też zawsze czekam na ten wiosenny czas... a potem leci to tak szybko, że zanim człowiek zdąży się nacieszyć, już przychodzi lato :) Teraz najbardziej czekam na tulipany, uwielbiam je i już jestem ciekawa ile ich w ty roku będzie. Wprawdzie żadnych cebulek nie dosadzałam, ale mam nadzieję, że parę ciekawych sztuk będzie :)
UsuńWciąż mam jeszcze trochę do skończenia z pozimowych porządków, ale jest zimno i wcale mi się nie marzy wychodzenie na ten zimny wiatr.
Ściskam Cię mocno, Maminku i życzę Ci również mnóstwa słonecznych promieni.
W niedawnych czasach niepokoju i niepewności, przez które przechodziłaś a w których duchowo starałam się Ci towarzyszyć marzyłam często o tym, żebyś mogła cieszyć się wiosną w radości i spokoju. Wizualizowałam sobie Twoje wiosenne wpisy pełne kwiatów, roślin i zachwytów nad nimi oraz to, żebyś mogła cieszyć się tym wszystkim bez śladu ciemnych chmur nad głową. Bardzo się cieszę, że moje wyobrażenia stały się rzeczywistością. Ciesz się tą wiosną Iwonka najbardziej jak się da. Nie mam ogrodu zatem cieszę się przyrodą wspólną dla wszystkich, za to Ty masz swój kawałek raju, z którego poprzez internetowe łącza korzystam i ja. Dziękuję!
OdpowiedzUsuńKreta z koleżankami brzmi jak najlepszy plan na wiosenny wyjazd! Bawcie się super dziewczyny.
Ściskam Cię mocno mocno z balkonu skąpanego w słońcu. Pięknego kwietnia Kochana.
Bardzo Ci jestem wdzięczna za to duchowe wsparcie... mam nadzieję, że o tym nie zapominasz :)
UsuńI oczywiście cieszę się teraz tym wszystkim, co przynosi obecna pora roku, wreszcie mój ogród nabrał kolorów i wygląda tak, jakbym chciała, żeby wyglądał, tylko że bardzo zimno jest znowu ostatnio i z utęsknieniem czekam na jeszcze cieplejsze dni. Dlatego, tak naprawdę, spełniło się wszystko co wizualizowałaś, z większym lub mniejszym natężeniem, ale jest wspaniale :)
Kreta na mnie czeka, potem spotkanie z moją ukochaną Fb grupą, więc same majowe przyjemności przede mną.
Gorące przytulasy Ci przesyłam i serdeczne pozdrowienia, niech też Ci mocno świeci słoneczko :)
U mnie pogoda to taka w kratkę, prawdziwy kwiecień plecień :) Ostatnio nawet śnieg padał. I grad też się zdarzył, ale taki malutki i króciutki.
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia, jak zawsze ciężko wyjść z podziwu. Matka natura jest niesamowita, jak się nią zaopiekować to da nam wszystko to co ma najlepsze.
Kaczorek jest po prostu uroczy ^^ Uwielbiam takie ozdoby!
Życzę udanej, wspaniałej wiosny zarówno w ogrodzie jak i w życiu, wszystkiego co najlepsze i buziaki!
U mnie tak też jest, Klaudusiu. Taka prawdziwa pogodowa mieszanka. Jak nie zimno, to ciepło, ale niestety bez deszczu, bo susza jest okrutna, a moje roślinki wołają o picie :)
UsuńDziękuję za pochwałę zdjęć, jak zwykle. Przychodzi znowu ten czas, że tych zdjęć będę robić coraz więcej, a zawsze się staram, żeby były przynajmniej ładne :)
Dziękuję Ci za miłe słowa i serdecznie Cię pozdrawiam!
Od pierwszych Twych słów zaczynam się już cieszyć bo mam świadomość, że zaraz zacznie się lawina zdjęć Twoich wspaniałych kwiatów 🤗 coś pięknego, sasanki faktycznie mają to coś w sobie. Magnolia jak wspaniale u Ciebie zakwitła, w moich rejonach wypuściła jedynie kilka pąków. W chwili obecnej pada deszcz ale za kilka dni ma być dosyć ciepło, tak więc tylko czekać aż drzewa i kwiaty zaczną zachwycać swymi kolorami 😊
OdpowiedzUsuńKaczorek na pewno nie mógł się już doczekać kiedy zagości wśród kwiatów - będzie miał co podziwiać 🤗
Kochana należy Ci się ten relaks w Grecji, ale tak z drugiej strony pomyśl, pomimo stresu, może tak miało być? Pędzimy dzień w dzień, człowiek czasem staje na rzęsach, żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik i nagle przychodzi moment refleksji "za czym tak gonię?''. Zapominamy łatwo o tym, że każdy dzień jest dla nas darem, nie cieszymy się tak z małych drobnostek tylko wyolbrzymiamy nasze problemy. Mocno w to wierzę, że nic nie dzieje się bez przyczyny i z każdego momentu w moim życiu wyciągam coś dobrego. Nawet w najgorszych sytuacjach a bywało ich nie mało. Także wypoczywaj Kochana i celebruj każdą chwilę 🤗
Pozdrawiam i ściskam Cię mocno 💐
No tak, zaraz zaczną się zdjęcia, to prawda. I tak aż do listopada, a może nawet grudnia, a z miesiąca na miesiąc będzie ich coraz więcej :)
UsuńSasanka kocham, a magnolia jednak trochę przemarzła, zbrązowiały jej kwiaty i nie wygląda już tak widowiskowo :( No niestety, na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
Czekam już na te ciepłe dni, kumulacja tego ma być w przyszłym tygodniu, już jestem bardzo spragniona tego ciepełka :)
Masz wiele racji z tym co napisałaś w drugiej części swojego komentarza. Nie na darmo mówią, że wszystko w życiu dzieje się po coś... może właśnie po to się to wszystko wydarzyło, żebym przypomniała sobie co tak naprawdę jest w życiu warte i że należy się cieszyć wszystkimi życiowymi drobiazgami. Niby o tym pamiętam, ale mogło być tak, ze trzeba było mi to przypomnieć.
Dziękuję Ci za wszystkie dobre i miłe słowa i gorąco Cię pozdrawiam i ściskam...
Dawno tutaj nie zawitałam, ale wspaniale było zachwycić się fotorelacją pełną flory. U mnie ten tydzień był pochmurny i niestety wiatr towarzyszył przy codziennych czynnościach cały czas. Jednakże dzięki temu z jeszcze większą niecierpliwością wyczekuję na dni pełne słonecznej aury, kiedy to będzie można rozkoszować się przyjemnym powietrzem i promieniami słońca. Patrząc na fotografie roślin pełnych wspaniałych gam kolorystycznych - bije od nich pozytywna energia i uśmiech gości na twarzy.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że moja kwiatowa fotorelacja Ci się podoba. U mnie też niestety jest zimno, wieje lodowaty, północny wiatr i nosa nie wychylam z domu. Wciąż czekam na ciepłe dni, mam jeszcze trochę rzeczy do zrobienia po zimie, ale w tym zimnie się po prostu nie da :)
UsuńSerdecznie Cię pozdrawiam!
Jak pięknie u Ciebie wszystko w ogrodzie na wiosnę rozkwita :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, cieszę się tą wiosną :)
UsuńTak to własnie jest, że gdy człowiek wie, że jest zdrowy i wszystko jest dobrze, to nie mają znaczenia pierdoły!
OdpowiedzUsuńI warto się cieszyć drobiazgami...i nie przyśpieszac niczego...delektować się kolorami, zapachami i życiem po prostu!
Iwonko cieszę się razem z Tobą!
Zdjęcia cudowne! Do fiołków mam wyjątkową słabość..sama nie wiem dlaczego😊
Ściskam kochana i pozdrawiam słonecznie!!!
Zgadza się, Edytko. W takich sytuacjach pierdoły się zupełnie nie liczą. Trzeba zwolnić i celebrować każdą chwilę.
UsuńCo do fiołków zgadzam się z Tobą... są słodkie i takie wdzięczne. Poza tym rozsiewają się niesamowicie. Dzisiaj znalazłam je nawet na sąsiedniej działce, czyli na niezagospodarowanym ugorze za naszym płotem, daleko od mojej rabatki :)
Mocno Cię przytulam i również pozdrawiam!
Iwonko!
OdpowiedzUsuńDo Twojego ogrodu wiosna zawitała w pełnej krasie. Oglądam zdjęcia kolejny raz i nie mogę uwierzyć, że aż tyle kwiatów już u Ciebie kwitnie. Prawdziwa uczta dla oczu. Magnolia zachwyca bo cała jest obsypana pięknymi kwiatami. Podziwiam też sasanki i ciemierniki bo należą do moich ulubionych wiosennych kwiatów. Uwielbiam oglądać Twoje zdjęcia bo każde posiada walory artystyczne. Są przepiękne. Naprawdę zawsze trudno od nich oderwać wzrok. Doskonale Cię rozumiem i wiem jak bardzo cieszysz się na majowy wyjazd na Kretę. Majowa roślinność na wyspach, w Grecji, Peloponezie jest zjawiskowa.
Ściskam Cię mocno i serdecznie pozdrawiam:)
Tak, Lusiu, wiosna już jest i tego faktu nie da się już zmienić :)
UsuńPrzeczytałam Twoje słowa i pochwały o moich zdjęciach i poczułam się zawstydzona, zwłaszcza w obliczu tego, jakie zdjęcia oglądam u Ciebie. Wiele razy Ci pisałam, że uważam Twoje fotki za zupełnie wyjątkowe i niesamowite. Wszystko w nich, poprzez kolory, ujęcia, elementy na nich ujęte, uważam za doskonałe. Dlatego, kochana Lusiu, Twoja pochwała moich zdjęć jest dla mnie zaszczytem i ogromnie Ci za te słowa dziękuję, mają dla mnie ogromne znaczenie.
Mam nadzieję, że na Krecie oczaruje mnie tamtejsza roślinność. Wiem, że ją podziwiałaś i jeśli Ciebie zachwyciła, z pewnością zachwyci i mnie.
Mocno Cię przytulam i jeszcze raz przepięknie dziękuję <3
Witaj przedświątecznie
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje ogrodowe, wiosenne mieszanki. Nieustająco zachwycam się Twoim ogrodem. Nic tylko usiąść na huśtawce i zatopić się w tym cudnym świecie. Ale wiem, ze najpierw trzeba się w nim napracować.
Grecja w maju jest piękna.
Już dzisiaj życzę ciepłych, pełnych wiosennej nadziei Świąt Wielkiej Nocy
Bardzo dziękuję, Ismenko. Ogromnie lubię przebywać w swoim ogrodzie, nawet właśnie na huśtawce, tak jak napisałaś. Tylko zgadza się, najpierw sporo solidnej pracy :)
UsuńCieszę się już na tę Grecję, nie da się ukryć. I to już całkiem niedługo :)
Wszystkiego dobrego, Ismenko... radosnych świąt.
Witaj, Iwonko♥️Cudowne masz te roślinki w tym Twoim królestwie ogrodowym🙂Z ogromną przyjemnością spoglądam, podpatruję te wszystkie piękności, które mnie urzekają 🥰Jest to piękna wirtualna podróż! Ciesz się każdym dniem i tym co Cię w najbliższym czasie czeka. Kibicuję Ci, aby roślinki pokazywały swój urok a Ty wtedy pokażesz nam te piękne fotki i filmiki🙂Wokół domku też mam trochę roślinek, które mnie cieszą. Nie wyobrażam sobie nie móc spojrzeć na drzewko, kwiatki, trawkę..Od razu jest weselnej i przyjemniej. Podsumowując uwielbiam zaglądać do Ciebie i już 🙂♥️Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję 🥰
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo Ci dziękuję, Haniu, moja dobra duszo :) Cieszę się ogromnie, że jesteś, podglądasz i zaglądasz. I ogromną radość sprawia mi to, że mogę tu się pochwalić i pokazać te wszystkie moje zielone przyjaciółki i zielonych przyjaciół :) Super, że też masz wokół swojego domu trochę zieloności, to taka radość patrzeć, jak to wszystko rośnie, rozkwita wiosną i robi się coraz piękniejsze w miarę upływu czasu. To ważne, żeby mieć blisko siebie takie cudowne, zielone widoki.
UsuńBardzo Ci dziękuję, że jesteś i również serdecznie Cię pozdrawiam!
♥️♥️♥️
Usuń❤️❤️❤️
UsuńKochana Iwonko, tak cieszę się, że masz dobre wyniki i już nie musisz się o to martwić. Wyobrażam sobie co przeżywałaś. Dobrze, że teraz będzie tylko lepiej. Grecja wszystko Ci wynagrodzi. To będzie piękny babski wypad. Radość na maksa. Grecja tak samo mi się marzy jak ta Japonia. Czasem dobrze wszystko przewartościować, przemyśleć co dla nas dobre, a co nam szkodzi. Twoje kwiaty w ogrodzie są tak piękne, że aż brak słów. Nie umiem sobie wyobrazić świata bez kwiatów i zieleni. Dziękuję Ci za ten piękny post i życzę dużo zdrowia i szczęścia.
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz, Kasiu, ile mi sprawił radości i szczęścia fakt, że te moje wyniki okazały się dobre.
UsuńI też myślę, że Grecja wynagrodzi mi ten okres stresu, niepewności i lęku najgorszego z możliwych.
Ja również, tak jak Ty, nie umiem już sobie wyobrazić świata bez tych naszych zieleninek, to wszystko jest cudne :) I dziękuję za życzenia... także serdecznie Cię pozdrawiam i życzę wszystkiego, co najlepsze :)
Sempre bello vedere i primi fiori primaverili, sono quelli che ci godiamo sempre di più. Belle anche le pulsatille che qui non sono ancora fiorite!
OdpowiedzUsuńTi auguro una buona settimana.
Grazie mille. I fiori di Pulsatilla sono i miei fiori preferiti e sono molto felice che vogliano crescere nel mio giardino. So che non amano il terreno umido e argilloso e nel mio terreno c'è più sabbia.
UsuńLa ringrazio molto per le sue gentili parole e la saluto cordialmente.
Iwonko, choć masz za sobą trudny czas, to teraz możesz wreszcie odetchnąć, snuć wspaniałe plany wyjazdowe i cieszyć się swym przepięknym ogrodem. Twoje wiosenne rabatki zachwycają różnorodnością kwitnących kwiatów we wszystkich kolorach! Są urzekające, a serce skradła mi biała sasanka. Cóż, mogę ją jedynie podziwiać, bo mimo wielu prób okazywała się być u mnie rośliną jednoroczną ;-)) To raczej wina "ciężkiej" ziemi w moim ogrodzie, w której niektóre z roślin nie zakorzenią się na dłużej. I podobnie jak Ty nie nakładam na siebie presji w sprawie wiosennej pielęgnacji ogrodu, po to, by był on przyjemnością a nie obowiązkiem. Dodam też, że nie mogę się doczekać długiego weekendu majowego, bo zaplanowałam odświeżenie niektórych ogrodowych zakątków, a nowo zakupione rośliny już czekają ;-))
OdpowiedzUsuńPrzesyłam moc uścisków i pozdrowień! Wielu miłych chwil Iwonko na przedświąteczny czas!
Anita
Tak, kochana Anitko, wreszcie odetchnęłam i jestem spokojna. Teraz skupiłam się na sobie i swoich przyjemnościach. Tym bardziej, że ogród teraz właśnie zaczyna pokazywać całe swoje piękno i wiem, że będzie coraz piękniej. Wiem, że z sasankami różnie bywa i nie wszędzie chcą rosnąć, tym bardziej jestem szczęśliwa, że u mnie mają się dobrze. Mam sporo kolorów, brakuje mi jeszcze tylko takiej różowo-liliowej i muszę ją upolować :)
UsuńZ tą presją ogrodową to mam w tym roku tak, jak napisałaś. I cieszę się, że tak właśnie mam, bo to mnie uszczęśliwia, nie mam żadnej presji i żadnego nacisku wewnętrznego. I też mam, Anitko, roślinki do posadzenia, ale wszystko robię według ustalonej sobie samej kolejności :)
Gorąco Cię pozdrawiam i bardzo dziękuję za Twoje miłe słowa, wszystkiego dobrego!!!
Que felicidad ver ya tantas flores en tu jardín, todas están preciosas, me alegra saber que estas bien y feliz. Estoy deseando que llegue para ti ese viaje a Grecia y para ver todos tus reportajes que nos traigas de allá. Te dejo un abrazo fuerte, y disfruta de tus flores maravillosas.
OdpowiedzUsuńMuchas gracias, Teresa. Por fin se acabaron mis preocupaciones y ahora puedo disfrutar del jardín, de las flores y de la perspectiva de viajar a Grecia. Espero que el informe que se elabore allí sea interesante y atractivo.
UsuńTe saludo cordialmente.
Wszystkie Twoje kwiaty niezmiernie mi się podobają. Trudno wskazać faworytów, ale gdybym musiała, to sasanki i ciemierniki trafiłyby na podium, zaraz za hiacyntami. Mam nadzieję, że wiosna będzie dla Ciebie łaskawa i tydzień świąteczny oraz okres poprzedzający Twoje wspaniałe wyjazdy okaże się przyjemny. Serdecznie pozdrawiam 🤗 Zdrowych i wesołych Świąt! 🤗
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję. Też stawiam na sasanki, a ciemierniki z roku na rok podobają mi się coraz bardziej. Tym bardziej, że ich kępka sukcesywnie się rozrasta. Hiacynty też bardzo lubię, tylko ubolewam nad tym, że tak szybo przekwitają. Wiosna jak na razie jest trochę kapryśna, ale nie narzekam. Tylko deszcz by się przydał... bardzo. Dziękuję Ci za życzenia i również życzę Ci wspaniałych, rodzinnych świąt.
UsuńWitaj Moja Kochana Iwonko 🩷
OdpowiedzUsuńZacznę od tego że niezmiennie ogromnie Cię podziwiam! Masz w sobie tyle pasji i energii, nawet podczas gdy życie Cię doświadcza Ty zarażasz entuzjazmem! Ja mam kilka lat mniej od Ciebie a widzę że czuje się i zachowuje ostatnio jak skapciały pączek. Niby da się zjeść ale szału nie ma 😉
Super że nauczyłaś się zwalniać i ustalać priorytety. Ja staram się tego uczyć i póki co nie wychodzi.... jak nie urobie się po pachy to wydaje mi się że jestem bezużyteczna...
Domyślam się że dbanie o ogród to ciężka i wymagająca praca, ale cieszę się że udało Ci się znaleźć balans pomiędzy tą pracą a czerpaniem przyjemności z posiadania ogrodu. Widzę że ekscytujący maj przed Tobą. Dwie podróże, spotkania. Naprawdę super! Już czekam na relacje z Grecji.
Ogród jak zwykle zachwycający. Nic dodać nic ująć, ale już od dawna twierdzę że masz rękę do roślin.
Udanego tygodnia i wesołych świąt ☀️🌸🪻 gorące uściski i pozdrowienia 😘
Ach, Monia!!! Bardzo Ci dziękuję za te wszystkie miłe słowa. Ja tylko mam nadzieję, że jak już będziesz w moim wieku, to również dojdziesz do takiego stanu umysłu, jak ja... czyli, że będziesz zarażać radością i entuzjazmem. U mnie ten stan spotęgował się znacznie, od kiedy przeszłam na emeryturę, tak bardzo chciałam już tego odpoczynku. Może u Ciebie też tak będzie? :)
UsuńI mam nadzieję, że także wtedy zwolnisz z tempem życia i odpuścisz sobie trochę, bo takie życie na baczność do niczego dobrego nie prowadzi.
Masz rację, ekscytujący maj przede mną i już się na niego ogromnie cieszę :) Wymyśliłam sobie, że ten rok w swojej drugiej części będzie dla mnie wspaniały :)
Wszystkiego dobrego, Monia, wspaniałych świąt i dużo odpoczynku Ci życzę. Buziaki!!!
Zachwycam się ogrodem oraz zdjęciami, kaczorek jest uroczy. Liczę na relację z tego wypadu do Grecji. To będzie niezapomniana przygoda:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, kaczorek kiedyś przed laty też skradł moje serce... teraz dzielnie pilnuje ogrodu :)
UsuńMam nadzieję, że relacja z Grecji będzie, a właściwie jestem tego prawie pewna :)
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam!
Sasanki są przepiękne! Super zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Bardzo dziękuję, cieszę się, że Ci się podobają :)
UsuńPozdrawiam również!
Ciemierniki i fiołki zwyciężają, a z nimi szafirki. Od czytania i oglądania zdjęć mam w głowie szum informacyjny! Chyba za dużo masz i za dużo wiesz 😀
OdpowiedzUsuńJa naiwna myślałam, że Ty znajdujesz tu u mnie zielony spokój i zielone ukojenie :)
UsuńA tu się okazuje, że jedyne co stąd wynosisz, to szum informacyjny haha :)
I zapewniam Cię, że za dużo nie wiem, ale zgadzam się, że za dużo mam :)
Pozdrawiam!!!
O mamo ale u ciebie jest pięknie w ogrodzie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie 🤗
Angelika
Iwonko u Ciebie jak zawsze, PRZEPIĘKNIE ! Piękne ciemierniki, magnolie, hiacynty....ojej wyobrażam sobie jak musi pachnieć obłędnie. Lubię ich zapach. Iwonko zyczę wielu wrażeń na wyjazdach. Zasłużone!!! trzymaj się cieplutko. A dla ogrodu deszczu i dla kaczorka dla ochłody !!!
OdpowiedzUsuń