Miałam jeszcze chwilę zaczekać z pisaniem nowego wpisu, ale w ogrodzie dzieje się teraz tak sporo, że nie sposób czekać nie wiadomo ile.
Robię zdjęcia, oglądam je, umieszczam w folderze, który mam założony specjalnie na blogowe potrzeby, a następnego dnia idę na rabaty i widzę, że moje fotki są już nieaktualne, bo albo kwiat już przekwitł, albo pokazały się już następne, które również są warte upamiętnienia :)
Dlatego moje pisanie musi teraz nabrać tempa, bo nie wyobrażam sobie wstawiać do postu 50 zdjęć... kogo to zainteresuje? :) Może to tylko spowodować, że moi czytelnicy będą przed moimi wpisami uciekać gdzie pieprz rośnie, bo nikt nie będzie w stanie pół dnia przeglądać moje fotki.
No dobra... koniec tłumaczenia. Fakt pozostaje faktem, że muszę teraz chyba pisać częściej, albo robić mniej zdjęć. Ale z tego co znam siebie, to raczej nie jest możliwe, żebym robiła mniej fotek. Palce mnie aż swędzą do pstrykania, jak tylko znajdę się w ogrodzie :) To jest silniejsze ode mnie...
Ok, więc zanim... to... pokażę Wam mojego żarłocznego tulipana, tego z zębami :) Rozwinął się już całkiem i pokazał w całej swojej krasie, więc musi się tu znaleźć...
Te jego zęby są teraz jakby mnie groźne, ale wydaje mi się, że wciąż tam są :)
Poza tym, ten kolor... Przyznacie, że jest zachwycający? I to by było na tyle, jeżeli chodzi o mojego żarłacza :)
Natomiast dzisiejszy wpis chciałam poświęcić mojej magnolii. Bo tak, jak uwielbiam ją odkąd poznałyśmy się bliżej, tak w tym roku po prostu ciężko mi było oderwać od niej oczy... zakwitła pięknie, niesamowicie i zupełnie zjawiskowo. Ale to pokażę Wam w końcowej części postu.
Tymczasem wstawię jeszcze trochę tulipanowych fotek, bo niestety te cudowne kwiaty tak szybko przekwitają, że za chwilę informacje będą zupełnie nieaktualne. Toteż spieszę pokazać, co też na tych moich rabatach pojawiło się po długiej zimie. Najzabawniejsze jest to, że ja z reguły rokrocznie dosadzam jesienią jakieś cebulowe roślinki, żeby wiosną było pięknie, ale oczywiście potem wiosenną porą nic już nie pamiętam i za każdym razem jest to dla mnie ogromna niespodzianka, co też mi z tej ziemi wychodzi i jaki będzie kolor, jak już się rozchylą kwiatowe płatki :) Tak też właśnie mam tej wiosny z tulipanami :) Pokazują mi się wciąż jakieś nowe i już sama nie wiem, czy to starzy mieszkańcy rabat, czy też całkiem nowi lokatorzy :)
Z pewnością te pełne tulipany są u mnie świeże... nie pamiętam, żebym je miała w zeszłym roku. Ale głowy sobie nie dam uciąć :)
Bardzo lubię to połączenie kolorystyczne... taki kontrast w kolorze kwiatów zawsze wygląda ciekawie na rabacie. Celowo tak wsadzam cebulki tulipanów, dobierając je na zasadzie kontrastowych kolorów...
Jeszcze kilka innych odmian tych piękności :)
A także sasankowy gość :)
Oraz kilka ujęć mahonii... Kwitnie teraz widowiskowo :) I oprócz przepięknego żółtego kwiecia, ma także bardzo dekoracyjne zielono-czerwone liście, choć niestety ostre i kaleczące dłonie...
No i teraz czas wielki na gwiazdę dzisiejszego wieczoru, czyli magnolię...
Moja królowa, moja ogrodowa królowa, bo nie da się jej inaczej nazwać. W tym roku, zupełnie nie wiem dlaczego, postanowiła zaskoczyć mnie tak obfitym kwitnieniem, że najchętniej spałabym pod nią i bez przerwy patrzyła na te jej niesamowite kwiaty.
Wielkie, imponujące i niesamowite.
Ich rozmiar i olbrzymia ilość robiły niesamowite wrażenie.
Niestety, piszę w czasie przeszłym, bo mimo, że magnolia kwitnie tak spektakularnie, to żałuję bardzo, ale jej kwitnienie jest dosyć krótkie.
Lubi jeszcze powtórzyć pokaz kwiatów drugi raz, już w lecie, ale są to z reguły pojedyncze egzemplarze, więc takiego widowiska już nie ma.
Nie liczyłam, ile zrobiłam jej w tym roku zdjęć, ale uwierzcie, całe mnóstwo.
Tu wybrałam tylko kilka z nich... zapraszam na wizualne ucztowanie :)
I koniecznie obejrzyjcie to...
Już dawno przekonałam się, że nawet najlepsze zdjęcie nie oddaje tego wszystkiego, co widać na filmiku.
Dlatego kręcę te krótkie obrazy... na nich najlepiej widać cały wdzięk i urok roślin :)
Ponieważ, tak jak wcześniej napisałam, zdjęcia w moim telefonie aktualnie dwoją się i troją, to będę chyba (podkreślam: chyba, bo nie chcę tu składać żadnych deklaracji), ale będę chyba pisać częściej, ale mniej :)
Wiem, skomplikowanie to zabrzmiało, ale nie umiem się zdecydować, które zdjęcia mam tu umieszczać, a które nie, więc żeby nie robić sobie problemu i nie gimnastykować umysłu, będę wrzucać wszystkie :)
Dlatego posty będą się pojawiać częściej i z większą liczbą fotek, ale z mniejszą ilością mojej paplaniny :)
Chyba, że dopadnie mnie słowotok, jak to się już nieraz tutaj zdarzało...
Trzymajcie kciuki, żeby moje plany wypaliły :)
P.S.
A tych, którzy się o mnie martwią i dopytują o moje zdrowie, uprzejmie informuję, że moje gardło jest już zdrowe i całkiem w porządku, za to dopadła mnie teraz zupełnie inna infekcja, która usadowiła się w innej części mojego ciała, ale już nie będę tu o tym pisać i narzekać, bo może ja sobie te choróbska sama wywołuję tym ciągłym o nich paplaniem??? :)
Dlatego, cicho sza... jestem zdrowa :)
Ale dziękuję Wam za troskę i zainteresowanie... to było i jest ogromnie miłe...
Such fascinating colors in your garden! What an exciting post. So glad you are having so much to photograph. They are all so lovely. And of course, the star of the show is magnificent too. Thanks for the beautiful video too. You are very inspiring. I am glad you are feeling better. I hope you can nip the other in the bud too. Thanks so much for the post. Thanks for being here. Wishing you all the best with your babes in the flower garden and much much more.
Thank you very much for all these kind words. They are sweet as honey to me and make my heart and soul happy. Best regards and thank you for your very nice comments.
Its great reading about you and your garden. It really is wonderful what you are nurturing. Such fantastic photos. And it does keep your creativity busy. All the best to your health and this lovely garden. I feel I am learning a lot about flowers these days! Thanks for being so inspiring.
I am very happy that I can be an inspiration for you and that my entries are also a lesson about flowers for you. For me it's very important. I'm also very happy that you like my photos. I hug you.
Nigdy przenigdy Twoje wpisy nie będą nudne, bo jak się coś kocha, to opowiada się o tym jakby to były najpiękniejsze baśnie. Zdjęcia są kolorowe, rośliny tworzą niezwykłe kompozycje. Mnie kontakt z naturą uspokaja. Przy okazji dowiaduję się od Ciebie wiele na temat pielęgnacji ogrodu. Twoja wiedza i doświadczenie jest imponujące. To może teraz konkurs piękności. Wymienię moje dzisiejsze faworytki - wszystkie na podium; czerwone sasaki, różowa magnolia, pełne i zębate tulipany. 😍
Och, dziękuję... jakie to miłe co napisałaś :) Poza tym takie słowa, że ktoś się dzięki mojemu blogowi uczy i poszerza swoją wiedzę, to naprawdę miód na moje serce i najmilsza dla mnie wiadomość. Podzielam Twój zachwyt sasankami i resztą towarzystwa, też jestem nimi zachwycona :) Pozdrawiam Cię MAB gorąco i dziękuję za miłe słowa... Twoje nowe zdjęcie jest cudowne Nie wiem, czy dobrze widzę, ale przypominasz mi na nim Dakotę Johnson, moją ulubioną aktorkę :)
🫣 To bardzo miłe, ale gdzie mi tam... Posadziłam 2 magnolie. Tak się cieszę! Obie są różowe: 1. Pierwsza odmiana to Jane. Nazwę ją Janinka. :) 2. Tulipanowa. Oby tylko się przyjęły i nie zmarzły. 🤞
Chciałabym Ci jeszcze napisać odnośnie poprzedniego wpisu i komenarzy pod nim. Bardzo mi się podobało jak napisałaś o swoich roślinach: "to ma być i żyć". Dokładnie tak ma być!👍
Witaj Kochana! Cieszę się że już troszkę doszłaś do siebie,mam nadzieję że ta drugą infekcje też szybko pokonasz. Zdjęcia jak zwykle cudowne! Te wszystkie tulipan są tak świetne że buzia sama się śmieje. A królowa magnolia jak najbardziej zasługuje na to miano! Jest naprawdę cudowna! I filmik piękny, ten podkład muzyczny robi robotę. Udanej środy 🌷
Druga infekcja jest już w odwrocie, Monia i cieszę się, bo już dosyć mam tych ciągłych, nienormalnych dla mnie sytuacji. Nie jestem przyzwyczajona do chorowania i nieustannego zwalczania infekcji :) Podzielam Twoje zachwyty odnośnie tulipanów i magnolii, to prawdziwe ogrodowe królewny :) I cieszę się, że muzyka w filmiku Ci się podobała, tak jakoś pasowała mi do tego obrazu :) Buziaki...
Iwonko Tych cudownych fotek nigdy nie za dużo:) Mamy tak jak Ty i doskonale Ciebie rozumiem, że biegasz po ogrodzie i pstrykasz:) To wszystko co się teraz dzieje jest tak magiczne, że człowiek chłonie,bierze całym sobą i jeszcze chce zrobić sobie zapas tych wrażeń:) Rośliny piękne, kolory magiczne!!! Tak kwitnących magnolii nie pamiętam, coś niesamowitego! Pstrykaj i wrzucaj. Takie obrazki nigdy się nie nudzą a zdecydowanie poprawiają nastrój:) Mam nadzieję, że wszystkie paskudy dadzą Ci wreszcie spokój bo limit został już wyczerpany i czas na zdrowie:) Buziaki gorące i przytulaki dla Ciebie😘❤️
Maminku, to jest jak jakaś choroba, to pstrykanie fotek :) Zapełniam tylko najpierw telefon, potem dysk, żeby to przecież nie przepadło, ale ileż można mieć zdjęć kwiatów??? I to z każdego roku podobnych??? :) Ale to nieuleczalna choroba, biegam i pstrykam :) Magnolie w tym roku w ogóle dały popis. Widziałam, że wszędzie tak pięknie kwitły, obficie i wprost niesamowicie. Szkoda tylko, że te ich kwiaty tak szybko spadają... Też mam nadzieję, że już wyczerpałam limit choróbsk, bo już mnie cos trafia na te wszystkie kolejne infekcje. Muszę myśleć pozytywnie, to może się ode mnie odczepią :) Przytulam Cię prosto do serca...
Przepiękne masz tulipany, a ten z zębami to istne cudo. Magnolie kocham więc mogę oglądać je bez końca. Jest cudowna. Niestety u nas z posadzonych pięciu sztuk żadna nie przetrwała. Cieszę więc ich u innych między innymi u Ciebie. I na koniec Iwonko będę u Ciebie bywać z przyjemnością ale z komentarzami może być różnie. Przez dwa miesiące niestety jestem sama do wszystkich obowiązków i z pewnością z czasem będzie krucho. Pozdrawiam serdecznie 🌷🌷🌷
Zgadzam się z Tobą, Janeczko. Ten tulipan z zębami też mnie czaruje co roku. Najpierw straszy tymi zębiskami, a potem jest taki uroczy :) Szkoda, że u Ciebie magnolie nie przetrwały... ciekawe dlaczego. Więc tym bardziej się cieszę, że mogłaś chociaż pooglądać tę moją. A co do komentarzy, to się zupełnie nie przejmuj. Wystarczy mi świadomość, że będziesz czytać, tak jak napisałaś, nie musisz nic pisać skoro nie będziesz miała czasu, ja to rozumiem :) Tylko się nie przepracowuj i uważaj na siebie :) Pozdrawiam cieplutko...
Co do magnolii. Nasz ogród jest w takiej zastoinie mrozowej, powstałej po wybraniu piasku jeszcze za Niemców. Jest to taki naturalny duży dół. Kiedyś o tym napiszę. Dlatego wiele krzewów i roślin wrażliwych na mróz, mimo, że mieszkam w ciepłym regionie dolnośląskiego nie przetrwa. Tak było z magnoliami. Uważam na siebie i pracuję tylko tyle, ile mogę. Mąż jest po operacji oka i czeka na drugą więc muszę się też skupić na opiece. Ogród musi sobie radzić sam. Dziękuję że o mnie myślisz 💕💞
Aaa... rozumiem. Szkoda, bo sporo pięknych roślin nie może u Ciebie rosnąć. Ale no cóż, czasem tak jest :) Rozumiem Janeczko, że musisz się skupić na opiece i popieram to. Są sprawy ważne i najważniejsze, a nasi bliscy, a zwłaszcza ich zdrowie, to sprawy najważniejsze. Trzymajcie się tam... życzę wszystkiego dobrego, kochana...
Rzeczywiście śliczny kolor żarłocznego tulipana :) Mahonie i magnoloie też mi się podobają! Już się ucieszyłam, że wyzdrowiałaś, a tutaj znowu klops xD Życzę jeszcze raz zdrówka i popieram pomysł, by pisać częściej :) PS. Ciekawa nuta w filmiku!
To prawda, te wiosenne kwiaty są teraz cudowne. I te barwy i ta różnorodność, też zachwycam się wszystkimi :) Moja kolejna infekcja już mnie opuszcza, chyba narobiła mi tylko więcej strachu, niż to warte, bo już sama byłam zła na te choróbska. Postaram się pisać częściej i cieszę się, że muza w filmiku Ci się podobała. Mi też jakoś podpasowała do tego magnoliowego klimatu...
Boskie te tulipany, wszystkie bez wyjątku; bardzo je lubię, a wiosna w tym roku szaleje miesiąc wcześniej niż zwykle i mnie się to bardzo podoba. U mnie nie ma już fiołków, reszteczki w lesie, w chłodniejszych i ciemniejszych miejscach, za to konwalie za dwa, trzy dni już będą białe... Magnolia - królowa jak gwiazda ogrodu - cudna, tu już przekwitły, niestety. Ale zdarza się, że w sierpniu pojawiają się na nich kwiaty. Jest ich mnie, jednak są. Zdrowiej - ale masz rację, nie mów! na pewno będzie ok. I w sumie dobrze, że te fotki robią się nieaktualne, bo będzie więcej twoich postów, a ja bardzo je lubię, bo się uczę nazw niektórych roślin. Więc rób fotki i pisz... Uściski i moc serdeczności!
Ja też kocham tulipany. Każdy jest inny i niepowtarzalny, jak ludzie. I mogę im się przyglądać godzinami, nigdy mi się nie nudzą i zadziwiają mnie nieustannie. U mnie fiołków jeszcze pełno, ale te ogrodowe są chyba inne, moje na przykład wcale nie pachną, a leśne pachną bardzo :) Na konwalie też już czekam, bo ten zapach... :) Magnolia - bez dwóch zdań, królowała ogrodowi prze kilkanaście dni i akurat na święta popisywała się swoimi kwiatami, rodzinka była zachwycona :) O chorobach już cicho sza... Bo już mam nerwa :) Buziaki, Joasiu... I cieszę się, że czegoś uczę Cię ja... zwykły wioskowy ogrodniczek :) To dla mnie zaszczyt, że mogę się przysłużyć do zdobywania Twojej roślinkowej wiedzy :) Buziole jeszcze raz <3
Miałam w liceum beznadziejną biologię, ale trudno, było - minęło i trzeba było nadrobić braki po prostu. Dużo poznałam sama, ale jeszcze więcej dzięki takim blogom, jak Twój. Mam też tak, że najszybciej, czasem po jednym czytaniu, zapamiętuję wiersze i słowa piosenek, z nazwami roślin jest ciut gorzej, ale można to wyćwiczyć! Zdrowia! Uściski i wielkie dzięki - wiesz za co. :)
Ja ze szkolnych lekcji biologii też niewiele pamiętam, mój ogród nauczył mnie o wiele więcej, niż suche, lekcyjne wykłady. Z kolei zapamiętuję te roślinkowe nazwy, raczej nie mam z tym problemu, ale ponieważ mam pamięć wzrokową, to te tabliczki z nazwami roślin mi pomagają... zawsze jak zaglądam na rabaty, to przy okazji nazwa w oczy też wpada ponownie :) Nie ma za co dziękować, ale wiem za co :) Buziaki!!!
No i co tu napisać? Cudowne masz tulipany, a magnolia powala urodą. Pisać możesz jak najwięcej, a i zdjęć umieszczać też powinnaś dużo, bo są przepięknej urody.:)
Bardzo dziękuję, Celu. Postaram się i pisać, i zamieszczać fotki. Skoro czytelnicy tak chcę, to tak zrobię :) Dziękuję za Twoją wizytę i dobre słowo...
Te zębate tulipany czarują i wyglądem i kolorem. pozostałe również piękne. Ale oczywiście magnolia jest gwiazdą numer jeden! Oczywiście sasanek Ci nieustająco zazdroszczę ;)
Tak, teraz ten czas... sasanek, tulipanów i magnolii. Choć ta ostatnia już niestety przekwita, nad czym ubolewam... Sasanki uwielbiam i cieszę się, że chcą u mnie być, bo wiem, że w niektórych ogrodach bywają kapryśne albo zanikają po kilku latach... Pozdrawiam, Lusi...
Witaj Iwonko. Twoje tulipany zębate są niesamowite. Cała kolekcja twoich tulipanów jest pokaźna, śliczne są. Każdy to śliczniejszy od poprzedniego... I ja śmie twierdzić, że filmiki są lepsze, na żywo to na żywo... Choć wirtualnie żywo jest żywiej niż na zdjęciach. Przepiękna jest Twoja magnolia, nie sposób przejść koło niej obojętnie. Nie dziwię się, że całymi dniami byś się jej mogła przyglądać i oglądać. Prawdziwe cudo natury. PS. Choroby sobie przyciągamy to zgadzam się również z tym więc koniec o tym paplać proszę. Wiosną. Ni ma czasu na chorowanie. Pozdrowionka.
Tez mi się podobają te zębate :) W ogóle uwielbiam tulipany... I masz rację, najlepiej ogląda się na żywo, tak jest ze wszystkim , żadne zdjęcie czy filmik nie oddaje realnych wrażeń :) Magnolia już niestety prawie przekwitła, jak dla mnie stanowczo za szybko :) Z paplaniem o chorobach też masz rację, dlatego milknę już w tym temacie :) Pozdrawiam Cię również...
Ja tam lubię oglądać czyjeś zdjęcia, chociaż sama nie robię ich zbyt dużo. Chyba takie przyzwyczajenie z czasów, kiedy miało się aparat analogowy na kliszę. Ale dzisiaj pozwoliłam sobie na pstryknięcie kilku fotografii tulipanom i ukrytej w nich sroczce. Piękne kwiaty są w Twoim ogrodzie Iwonko, chociaż najbardziej zachwyciła mnie kwitnąca magnolia. Kocham te krzewy, przypominają mi studia w Krakowie, gdzie cały Wawel był nimi usłany. Pozdrawiam
Ja uwielbiam robię zdjęcia roślinom i mam chyba lekkiego hopla na tym punkcie, bo wszystkie moje dostępne dyski już pękają w szwach, a żal mi jest z nich cokolwiek usunąć :) Magnolie też kocham, są cudownymi dekoracjami ogrodu. Pozdrawiam Cię również :)
Uwielbiam takie zdjęcia, mogłabym oglądać je cały dzień, chociaż wolałabym zobaczyć takie cuda na żywo. ;) Przepiękne są te tulipany, szczególnie przypadły mi do gusty żarłacze z początku i czerwone i fioletowe (te z kontrastowej rabatki) ze środka i te ostatnie tuż przed sasanką. Swoją drogą, jak wspaniale mieć sasankę! Dawno temu, kiedy miałam do dyspozycji ogród, próbowaliśmy, ale nic z tego...
Magnolia jest... Obłędna. W tym roku chyba wyjątkowo podpasowała jej aura, bo wszędzie widzę eksploduje jak szalona. Natura jest wspaniała. I niesamowita. ;) Nic tylko to chłonąć. :)
Można zobaczyć takie cuda na żywo u mnie, tak że zapraszam :) A w ogóle to witam serdecznie, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wspaniale mieć sasankę. Ostatnio dokupiłam jeszcze jedną fioletową... po prostu nie mogę się oprzeć jak gdzieś widzę i dokupuję... Odnośnie magnolii też mam takie zdanie, jak Ty. Chyba im bardzo przypasowała pogoda, kwitły po prostu obłędnie :) Zapraszam Cię ponownie :)
Bardzo mi miło. ;) Szczerze powiem, że przy tych wszystkich trudnych światowych sprawach, zobaczenie jak piękny jest ten nasz świat wpływa na mnie niezwykle kojąco. ♥ Sasanka to rewelacja, a niewiele właścicieli ogrodów się na nią decyduje. Mam wrażenie (może mylne!), że większość stawia na bardziej "modne" gatunki. Tymczasem sasanka powinna być bardzo modna, bo jakiś czas temu czytałam, że w naturze w Polsce praktycznie wymarła... :( Także w mojej opinii za każdym razem kiedy nie możesz się oprzeć sasance, wspierasz polski ekosystem. :D W tygodniu pojechaliśmy zobaczyć alejkę z Sakurami, obok były dwie malutkie magnolie... Wszystko okwiecone aż gałęzie się uginają. Bez otumania swoim pięknym, ciężkim zapachem, a na to wszystko bielą kłuje w oczy jabłonka. Coś wspaniałego. :)
To prawda, sasanki nie bardzo są teraz w "modzie". Poza tym wielu ogrodników pisze, że one po około dwóch-trzech latach im zanikają, nie wiem dlaczego. U mnie są już sporo czasu i mam nadzieję, że pozostaną, bo co roku czekam na nie ogromnie. A jeśli jeszcze dodatkowo jest tak jak piszesz, że wspieram ekosystem, to tym bardziej się cieszę, że je mam :) Masz rację, wiosna jest oszałamiająca, dlatego taka uwielbiana :)
Z taką odmianą żarłocznego tulipana jeszcze się nie spotkałam, ale te tulipany z tyłu na zdjęciu czerwono-żółte od razu przykuły mój wzrok :D Magnolia przepiękna :D Pozdrawiam serdecznie.
Królowa ogrodu zdecydowanie zasłużyła na swój tytuł, to nie podlega żadnym dyskusjom!
To mówisz, że zdjęcia na Twoim telefonie rozmnażają się przez pączkowanie? ;) Ach, to musi być ta wiosna :)
Raz tylko miałam tak ogromny ból gardła, że nie wytrzymałam i poszłam do lekarza. Było tak, jak pisałaś w poprzednim poście, nawet przełykanie śliny było koszmarnie bolesną czynnością. Ktoś, kto nie miał, pewnie nie zrozumie. Dobrze, że to już za Tobą.
Ach, no i dobrze, że Twój zębaty tulipan Cię nie pokąsał ;) Czy dobrze dopatrzyłam się w tle... kaczuszki ogrodowej? Te fioletowe, pełne odmiany tulipanów nieco przypominają mi piwonie, które też uwielbiam, a jak :)
Królowa jest tylko jedna!!! :) I tak, ból gardła był zupełnie wyjątkowy i nie do zniesienia. Cieszę się ogromnie, że już go ze mną nie ma... Kochana moja, to w tle to kaczorek, o bogatej przeszłości i emocjonującej historii, którą opisałam w poście nr 133 z 16 grudnia ubiegłego roku, o tutaj https://paniogrodowa.blogspot.com/2023/12/ogrodowy-kaczorek-oraz-ksiazka-skarg-i.html Zapraszam, przeczytaj :)
Hah, ja się bardzo cieszę, że posty będą częściej, bo uwielbiam przeglądać Twoje kwiaty! <3 Tyle kolorów, coś pięknego! Magnolia najbardziej mnie zachwyciła. <3
Hej, Ogrodowo! Tulipany są piękne wszystkie. Najbardziej lubię żółte, ale ja w ogóle mam słabość do żółtych kwiatów. Te zębate - odjazdowe! I forma, i kolor. Twoja magnolia ma jakieś dziwne kwiaty, takie gwiazdki, jednak płatki wąskie. A ja znam takie z pełnymi kwiatami. No ale co tu dużo mówić - magnolie, jakie by nie były, piękno w czystej formie!
Cieszę się, że Ci się podobają, Frau... Ciebie nie musiałabym siłą ciągnąć na rabaty z prośbą o podziwianie :) Co do magnolii, to jest tyle odmian, że głowa boli. Te o kwiatach jak gwiazdki, to magnolie gwiaździste :) Są też takie z kwiatami, jak u tulipanów... to roślina o wielu wariantach :)
Witaj majem w kwietniu Tak, prawdziwy raj u Ciebie. U mnie magnolie przekwitły dawno. Tulipany już prawie kończą okres swojego królowania. Wszystko bardzo się spieszy. Co będzie latem? Jesień? Pozdrawiam zapachem bzów za oknem
Moje magnolie też już przekwitły... zanim wrzucę zdjęcia, najczęściej są już lekko nieaktualne :) I myślę, że latem będzie jesień... niestety :( Pozdrawiam Cię również.
Bardzo dziękuję i cieszę się, że post Ci się podoba :) A jeśli uwielbiasz rośliny i wiosenny ogród, to zapraszam ponownie, będzie tego więcej :) Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wizytę oraz komentarz.
Widzę, że mój komentarz uleciał w kosmos albo leży cichutko w spamie. W dalszym ciągu są problemy w Bloggerze. Niemal codziennie odnajduję komentarze: na mejlu, w komentarzach lub w spamie.
Iwonko! Wiosna w tym roku bardzo miło nas zaskoczyła. Praktycznie przyszła o cały miesiąc wcześniej. Aura też była dla naszego kwiecia łaskawa bo nie było przymrozków. Magnolie, forsycje i inne krzewy kwitły spektakularnie. Przyroda obdarzyła nas prawdziwymi cudami. Prawdopodobnie Zima Zośka też ma przyjść w tym tygodniu, oby tylko nie mroźna. Lada moment zakwitną azalie i różaneczniki i to będzie kolejny kwietny spektakl. Iwonko! Stworzyłaś u siebie prawdziwy EDEN. Ściskam Cię mocno i serdecznie pozdrawiam:)
Raczej uleciał w kosmos, w spamie nic nie ma, zresztą ja spam przeglądam, bo dostaję informacje na maila o komentarzach. Masz rację, Lusiu... wiosna zagościła z miesięcznym wyprzedzeniem. Sama jestem w szoku. Kwitną lilaki, konwalie, za chwilę zakwitnie złotokap, a to przecież wszystko są roślinki z majowym kwitnieniem. Wygląda na to, że w lecie będziemy mieć już jesień :) Niestety, zapowiadają na ten tydzień przymrozek... zobaczymy, jak to wyjdzie. Dziękuję Lusiu za miłe słowa, sprawiłaś mi tym wielką przyjemność :) Przytulam Cię najserdeczniej jak potrafię :)
Nie wiem, czym się bardziej zachwycam. Żarłaczem, czy jego kolorem a może Magnolia? Jejku cudny masz już ogród. W tym roku kwiaty naprawdę dały nam szybko wiele radości. Jestem normalnie przeszczęśliwa! 🥰🥰🥰 Mam nadzieję, że zdrówko szybko się unormuje 😊
Iwonko, barwne i urokliwe, kwietne widowisko w Twym ogrodzie! I pomyśleć, że to dopiero połowa kwietnia. Ciekawa jestem, czy latem coś jeszcze będzie kwitło w naszych ogrodach, bo jeśli wiosna jest tak gorąca, to jak będzie wyglądało lato? Niebawem się przekonamy, bo ten rok do żadnego innego nie jest podobny i każdego miesiąca bije rekordy ciepła... Najważniejsze, że nie było kwietniowych przymrozków, dlatego magnolie mogły pokazać swe wyjątkowe piękno. Cudna jest ta Twoja królowa, ja też mam swoją, bo jak nie ulec ich urokowi ;-)) Serdeczności posyłam w oczekiwaniu na kolejne ogrodowe piękności! Anita
Dziękuję, Anitko. Też jestem w szoku, że to dopiero połowa kwietnia, a tyle roślin już kwitnie. A latem pewnie będzie już jesień, no bo czego innego możemy się spodziewać? Natura zaskoczyła nas w tym roku totalnie. A magnolie są wyjątkowe, to prawda. Szkoda tylko, że tak krótko kwitną, ale nie można mieć wszystkiego co się chce. W tym roku za to dały nam spektakularne widowisko swoich możliwości. Ściskam Cię serdecznie...
Rozbawiło mnie to, że nie pamiętasz co i gdzie posadziłaś i jesteś zaskoczona jak zobaczysz nowe kwiaty :'D Wrzucaj i po 100 zdjęć! Dla mnie nigdy za dużo. A magnolie kocham.
No taka już jestem roślinkowa sklerotyczka. Co roku mam ten sam problem :) Cieszę się, że moje zdjęcia Ci się podobają i postaram się dotrzymać słowa z wrzucaniem zdjęć... może nie po 100, ale i tak sporo :) Pozdrawiam...
O ja hehe Ja tak mam, za dużo rozmyślam o chorobach i co chwile coś mi jest, teraz też. Taka mała, wkurzająca hipochondria...nie znoszę jej... Przemiły post, a Ciebie super się czyta. Masz zachwycający ogród, taki pełen magii, nawet ze zdjęć ją czuję. Ja się tam nie dziwie, że chce Ci się robić tyle zdjęć, zresztą mam to samo. No nie da się powstrzymać, a też fajnie mieć te cuda uwiecznione. Lubię tak barwne ogrody, zawsze czuję się w nich, jak w baśni i tu też się poczułam, piękne barwy, moim zdaniem idealnie dobrane, no jest jakaś magia. :) Czekaj, zaraz tam będę na herbatkę. hehe Przytulam mocno. :)) <3
Dlatego przestałam już nawet o tym mówić, bo miałam przez moment wrażenie, że sobie sama kreuję te choróbska. Teraz jestem zdrowa i już :) Dziękuję, Aga, za te wszystkie miłe słowa... są dla mnie bardzo miłe. Zdjęcia rzeczywiście robię jak szalona, nie umiem się powstrzymać, ale to chyba dobrze :) Czekam na Ciebie z herbatką :) I również przytulasy przesyłam...
U mnie magnolia dopiero zaczyna kwitnąć ale wiadomo nad morzem zawsze zimniej ;) tak zastanawiam się Twoja magnolia ma lat? Bo jest całkiem okazała. Co roku staramy się odwiedzić park Oliwski właśnie w porze kwitnienia magnolii wtedy robi niesamowite wrażenie :)
U mnie wszystko wcześniej, na Dolnym Śląsku zawsze jest najcieplej, ale w tym roku to jest jakieś wariactwo z tym kwitnieniem. Moja magnolia ma około 6 lat, tak mniej więcej, bo dokładnie nie pamiętam. I muszę przyznać, że ładnie rośnie i dobrze sobie radzi. Też uwielbiam jej kwitnienie :)
Iwonko obejrzałam Twoje tulipanki z wielkim zainteresowaniem i zachwytem, uwielbiam te wiosenne kwiaty. W moim ogrodzie niewiele ich już zostało, jakieś pojedyncze okazy, koniecznie muszę dosadzić ich jesienią, bo bardzo odczuwam ich brak na rabatach. Wyjątkowo lubię te papuzie, rzeczywiście niesamowity kolor ma ten Twój zębacz :)) Magnolia cudo, ja nie mam na nią miejsca, ale po sąsiedzku jest ogromne drzewo i też cieszę się jego urodą :) Kochana dużo zdrówka i pozdrawiam Cię najserdeczniej, Agness:)
Ja też bardzo lubię tulipany, dlatego z reguły ja dosadzam (jak nie zapomnę) bo zawsze lubię potem mieć je wiosną i podglądać jak rosną i się rozwijają. Te papuzie rzeczywiście są niesamowite, też bardzo je lubię. To fakt, że magnolia potrzebuje sporo miejsca, ale jak masz ją przez płot, to tak jakbyś miała u siebie... podziwianie jej to rozkosz dla oczu :) Dziękuję za miłe słowa Agness i również serdecznie Cię pozdrawiam.
Tu jardín está lleno de flores, me encanta y tu magnolia es preciosa. Te está pasando como a mí, no puedo dejar de hacer fotografías a mis flores, cada vez florecen más. Me alegra tanto ver tus flores, que no me canso de verlas, así que saca fotos y ponlas. Mis magnolias esté año casi no han florecido y sentí un poco de tristeza, aunque estoy feliz por que pronto florecerá una nueva en el jardín, la sembré en 2013 y ahora será la primera vez que florezca. Me alegra saber que estas bien. Te dejo abrazos fuertes.
Sé que, como a mí, también te gusta correr con tu cámara y tomar fotos todo el tiempo. Esto ya es una adicción mía. Aunque todos los años florecen las mismas plantas y las fotos son similares, no puedo evitar tomarlas una y otra vez. Es una pena que tus magnolias apenas hayan florecido, me pregunto por qué. Los míos, en cambio, este año estuvieron excepcionalmente llenos de flores. Deja que al menos uno de ellos florezca maravillosamente para ti. Saludos cordiales y gracias por todas sus amables palabras.
Tulipanowy zawrót głowy. Super Iwonko. Cudo masz tulipany. Mają tyle odmian i kolorów. Dziękuję za dzielenie się z nami tą ogrodową pasją. Całuję mocno
Bardzo dziękuję, Kasiu. Tulipany to moje ulubione kwiaty, więc ten czas teraz to czas mojej tulipanowej radości :) Ściskam Cię bardzo serdecznie i dziękuję za wizytę na moim blogu...
Mam na imię Iwona. Zapraszam na spontaniczne zwierzenia o mojej pasji do ogrodu i do wszystkiego co zielone :) Bo z miłości do zieloności i do swojego obecnego życia, zaczęłam to internetowe bazgranie.
Blog zajął pierwsze miejsce w konkursie na najlepszy Bloggerowy Blog Roku 2021 w kategorii DOM/OGRÓD
Such fascinating colors in your garden! What an exciting post. So glad you are having so much to photograph. They are all so lovely. And of course, the star of the show is magnificent too. Thanks for the beautiful video too. You are very inspiring. I am glad you are feeling better. I hope you can nip the other in the bud too. Thanks so much for the post. Thanks for being here. Wishing you all the best with your babes in the flower garden and much much more.
OdpowiedzUsuńThank you very much for all these kind words. They are sweet as honey to me and make my heart and soul happy. Best regards and thank you for your very nice comments.
UsuńIts great reading about you and your garden. It really is wonderful what you are nurturing. Such fantastic photos. And it does keep your creativity busy. All the best to your health and this lovely garden. I feel I am learning a lot about flowers these days! Thanks for being so inspiring.
OdpowiedzUsuńI am very happy that I can be an inspiration for you and that my entries are also a lesson about flowers for you. For me it's very important. I'm also very happy that you like my photos. I hug you.
UsuńMe enamoro de esas bellas flores. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńEstoy muy feliz y también os saludo muy cordialmente.
UsuńNigdy przenigdy Twoje wpisy nie będą nudne, bo jak się coś kocha, to opowiada się o tym jakby to były najpiękniejsze baśnie. Zdjęcia są kolorowe, rośliny tworzą niezwykłe kompozycje. Mnie kontakt z naturą uspokaja. Przy okazji dowiaduję się od Ciebie wiele na temat pielęgnacji ogrodu. Twoja wiedza i doświadczenie jest imponujące.
OdpowiedzUsuńTo może teraz konkurs piękności. Wymienię moje dzisiejsze faworytki - wszystkie na podium;
czerwone sasaki, różowa magnolia, pełne i zębate tulipany. 😍
Och, dziękuję... jakie to miłe co napisałaś :)
UsuńPoza tym takie słowa, że ktoś się dzięki mojemu blogowi uczy i poszerza swoją wiedzę, to naprawdę miód na moje serce i najmilsza dla mnie wiadomość.
Podzielam Twój zachwyt sasankami i resztą towarzystwa, też jestem nimi zachwycona :)
Pozdrawiam Cię MAB gorąco i dziękuję za miłe słowa...
Twoje nowe zdjęcie jest cudowne Nie wiem, czy dobrze widzę, ale przypominasz mi na nim Dakotę Johnson, moją ulubioną aktorkę :)
Tak, coś w tym jest - Dakota (szczególnie na miniaturce). To chyba przez tę fryzurę :)
Usuń🫣 To bardzo miłe, ale gdzie mi tam...
UsuńPosadziłam 2 magnolie. Tak się cieszę!
Obie są różowe:
1. Pierwsza odmiana to Jane.
Nazwę ją Janinka. :)
2. Tulipanowa.
Oby tylko się przyjęły i nie zmarzły. 🤞
Taita, zgadzam się z Tobą :)
UsuńMAB, cudownie, że posadziłaś te królowe ogrodów :) Będzie pięknie, z pewnością!!!
Chciałabym Ci jeszcze napisać odnośnie poprzedniego wpisu i komenarzy pod nim. Bardzo mi się podobało jak napisałaś o swoich roślinach: "to ma być i żyć". Dokładnie tak ma być!👍
UsuńAż musiałam wrócić do tego mojego wpisu, bo zapomniałam co autor miał na myśli :)
UsuńAle tak, to prawda: to ma być i żyć :)
Piękne tulipany, jak z bajki. I magnolia bardzo efektowna! :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Twoją opinią, akurat te królowe wiosny są cudowne :)
UsuńWitaj Kochana!
OdpowiedzUsuńCieszę się że już troszkę doszłaś do siebie,mam nadzieję że ta drugą infekcje też szybko pokonasz.
Zdjęcia jak zwykle cudowne! Te wszystkie tulipan są tak świetne że buzia sama się śmieje. A królowa magnolia jak najbardziej zasługuje na to miano! Jest naprawdę cudowna! I filmik piękny, ten podkład muzyczny robi robotę. Udanej środy 🌷
Druga infekcja jest już w odwrocie, Monia i cieszę się, bo już dosyć mam tych ciągłych, nienormalnych dla mnie sytuacji. Nie jestem przyzwyczajona do chorowania i nieustannego zwalczania infekcji :)
UsuńPodzielam Twoje zachwyty odnośnie tulipanów i magnolii, to prawdziwe ogrodowe królewny :)
I cieszę się, że muzyka w filmiku Ci się podobała, tak jakoś pasowała mi do tego obrazu :)
Buziaki...
Iwonko
OdpowiedzUsuńTych cudownych fotek nigdy nie za dużo:)
Mamy tak jak Ty i doskonale Ciebie rozumiem, że biegasz po ogrodzie i pstrykasz:)
To wszystko co się teraz dzieje jest tak magiczne, że człowiek chłonie,bierze całym sobą i jeszcze chce zrobić sobie zapas tych wrażeń:)
Rośliny piękne, kolory magiczne!!!
Tak kwitnących magnolii nie pamiętam, coś niesamowitego!
Pstrykaj i wrzucaj. Takie obrazki nigdy się nie nudzą a zdecydowanie poprawiają nastrój:)
Mam nadzieję, że wszystkie paskudy dadzą Ci wreszcie spokój bo limit został już wyczerpany i czas na zdrowie:)
Buziaki gorące i przytulaki dla Ciebie😘❤️
Maminku, to jest jak jakaś choroba, to pstrykanie fotek :) Zapełniam tylko najpierw telefon, potem dysk, żeby to przecież nie przepadło, ale ileż można mieć zdjęć kwiatów??? I to z każdego roku podobnych??? :) Ale to nieuleczalna choroba, biegam i pstrykam :)
UsuńMagnolie w tym roku w ogóle dały popis. Widziałam, że wszędzie tak pięknie kwitły, obficie i wprost niesamowicie. Szkoda tylko, że te ich kwiaty tak szybko spadają...
Też mam nadzieję, że już wyczerpałam limit choróbsk, bo już mnie cos trafia na te wszystkie kolejne infekcje. Muszę myśleć pozytywnie, to może się ode mnie odczepią :)
Przytulam Cię prosto do serca...
❤️❤️❤️
Usuń❤️❤️❤️
UsuńPrzepiękne masz tulipany, a ten z zębami to istne cudo. Magnolie kocham więc mogę oglądać je bez końca. Jest cudowna. Niestety u nas z posadzonych pięciu sztuk żadna nie przetrwała. Cieszę więc ich u innych między innymi u Ciebie. I na koniec Iwonko będę u Ciebie bywać z przyjemnością ale z komentarzami może być różnie. Przez dwa miesiące niestety jestem sama do wszystkich obowiązków i z pewnością z czasem będzie krucho. Pozdrawiam serdecznie 🌷🌷🌷
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą, Janeczko. Ten tulipan z zębami też mnie czaruje co roku. Najpierw straszy tymi zębiskami, a potem jest taki uroczy :)
UsuńSzkoda, że u Ciebie magnolie nie przetrwały... ciekawe dlaczego. Więc tym bardziej się cieszę, że mogłaś chociaż pooglądać tę moją.
A co do komentarzy, to się zupełnie nie przejmuj. Wystarczy mi świadomość, że będziesz czytać, tak jak napisałaś, nie musisz nic pisać skoro nie będziesz miała czasu, ja to rozumiem :)
Tylko się nie przepracowuj i uważaj na siebie :)
Pozdrawiam cieplutko...
Co do magnolii. Nasz ogród jest w takiej zastoinie mrozowej, powstałej po wybraniu piasku jeszcze za Niemców. Jest to taki naturalny duży dół. Kiedyś o tym napiszę. Dlatego wiele krzewów i roślin wrażliwych na mróz, mimo, że mieszkam w ciepłym regionie dolnośląskiego nie przetrwa. Tak było z magnoliami. Uważam na siebie i pracuję tylko tyle, ile mogę. Mąż jest po operacji oka i czeka na drugą więc muszę się też skupić na opiece. Ogród musi sobie radzić sam. Dziękuję że o mnie myślisz 💕💞
UsuńAaa... rozumiem. Szkoda, bo sporo pięknych roślin nie może u Ciebie rosnąć. Ale no cóż, czasem tak jest :)
UsuńRozumiem Janeczko, że musisz się skupić na opiece i popieram to. Są sprawy ważne i najważniejsze, a nasi bliscy, a zwłaszcza ich zdrowie, to sprawy najważniejsze. Trzymajcie się tam... życzę wszystkiego dobrego, kochana...
Rzeczywiście śliczny kolor żarłocznego tulipana :)
OdpowiedzUsuńMahonie i magnoloie też mi się podobają!
Już się ucieszyłam, że wyzdrowiałaś, a tutaj znowu klops xD
Życzę jeszcze raz zdrówka i popieram pomysł, by pisać częściej :)
PS. Ciekawa nuta w filmiku!
To prawda, te wiosenne kwiaty są teraz cudowne. I te barwy i ta różnorodność, też zachwycam się wszystkimi :)
UsuńMoja kolejna infekcja już mnie opuszcza, chyba narobiła mi tylko więcej strachu, niż to warte, bo już sama byłam zła na te choróbska.
Postaram się pisać częściej i cieszę się, że muza w filmiku Ci się podobała.
Mi też jakoś podpasowała do tego magnoliowego klimatu...
Boskie te tulipany, wszystkie bez wyjątku; bardzo je lubię, a wiosna w tym roku szaleje miesiąc wcześniej niż zwykle i mnie się to bardzo podoba. U mnie nie ma już fiołków, reszteczki w lesie, w chłodniejszych i ciemniejszych miejscach, za to konwalie za dwa, trzy dni już będą białe... Magnolia - królowa jak gwiazda ogrodu - cudna, tu już przekwitły, niestety. Ale zdarza się, że w sierpniu pojawiają się na nich kwiaty. Jest ich mnie, jednak są.
OdpowiedzUsuńZdrowiej - ale masz rację, nie mów! na pewno będzie ok. I w sumie dobrze, że te fotki robią się nieaktualne, bo będzie więcej twoich postów, a ja bardzo je lubię, bo się uczę nazw niektórych roślin. Więc rób fotki i pisz... Uściski i moc serdeczności!
Ja też kocham tulipany. Każdy jest inny i niepowtarzalny, jak ludzie.
UsuńI mogę im się przyglądać godzinami, nigdy mi się nie nudzą i zadziwiają mnie nieustannie.
U mnie fiołków jeszcze pełno, ale te ogrodowe są chyba inne, moje na przykład wcale nie pachną, a leśne pachną bardzo :)
Na konwalie też już czekam, bo ten zapach... :)
Magnolia - bez dwóch zdań, królowała ogrodowi prze kilkanaście dni i akurat na święta popisywała się swoimi kwiatami, rodzinka była zachwycona :)
O chorobach już cicho sza... Bo już mam nerwa :)
Buziaki, Joasiu... I cieszę się, że czegoś uczę Cię ja... zwykły wioskowy ogrodniczek :) To dla mnie zaszczyt, że mogę się przysłużyć do zdobywania Twojej roślinkowej wiedzy :)
Buziole jeszcze raz <3
Miałam w liceum beznadziejną biologię, ale trudno, było - minęło i trzeba było nadrobić braki po prostu. Dużo poznałam sama, ale jeszcze więcej dzięki takim blogom, jak Twój. Mam też tak, że najszybciej, czasem po jednym czytaniu, zapamiętuję wiersze i słowa piosenek, z nazwami roślin jest ciut gorzej, ale można to wyćwiczyć! Zdrowia! Uściski i wielkie dzięki - wiesz za co. :)
UsuńJa ze szkolnych lekcji biologii też niewiele pamiętam, mój ogród nauczył mnie o wiele więcej, niż suche, lekcyjne wykłady.
UsuńZ kolei zapamiętuję te roślinkowe nazwy, raczej nie mam z tym problemu, ale ponieważ mam pamięć wzrokową, to te tabliczki z nazwami roślin mi pomagają... zawsze jak zaglądam na rabaty, to przy okazji nazwa w oczy też wpada ponownie :)
Nie ma za co dziękować, ale wiem za co :)
Buziaki!!!
No i co tu napisać? Cudowne masz tulipany, a magnolia powala urodą. Pisać możesz jak najwięcej, a i zdjęć umieszczać też powinnaś dużo, bo są przepięknej urody.:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, Celu.
UsuńPostaram się i pisać, i zamieszczać fotki. Skoro czytelnicy tak chcę, to tak zrobię :)
Dziękuję za Twoją wizytę i dobre słowo...
Te zębate tulipany czarują i wyglądem i kolorem. pozostałe również piękne. Ale oczywiście magnolia jest gwiazdą numer jeden! Oczywiście sasanek Ci nieustająco zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńTak, teraz ten czas... sasanek, tulipanów i magnolii.
UsuńChoć ta ostatnia już niestety przekwita, nad czym ubolewam...
Sasanki uwielbiam i cieszę się, że chcą u mnie być, bo wiem, że w niektórych ogrodach bywają kapryśne albo zanikają po kilku latach...
Pozdrawiam, Lusi...
Witaj Iwonko. Twoje tulipany zębate są niesamowite. Cała kolekcja twoich tulipanów jest pokaźna, śliczne są. Każdy to śliczniejszy od poprzedniego... I ja śmie twierdzić, że filmiki są lepsze, na żywo to na żywo... Choć wirtualnie żywo jest żywiej niż na zdjęciach. Przepiękna jest Twoja magnolia, nie sposób przejść koło niej obojętnie. Nie dziwię się, że całymi dniami byś się jej mogła przyglądać i oglądać. Prawdziwe cudo natury.
OdpowiedzUsuńPS. Choroby sobie przyciągamy to zgadzam się również z tym więc koniec o tym paplać proszę. Wiosną. Ni ma czasu na chorowanie. Pozdrowionka.
Tez mi się podobają te zębate :) W ogóle uwielbiam tulipany...
UsuńI masz rację, najlepiej ogląda się na żywo, tak jest ze wszystkim , żadne zdjęcie czy filmik nie oddaje realnych wrażeń :)
Magnolia już niestety prawie przekwitła, jak dla mnie stanowczo za szybko :)
Z paplaniem o chorobach też masz rację, dlatego milknę już w tym temacie :)
Pozdrawiam Cię również...
Ja tam lubię oglądać czyjeś zdjęcia, chociaż sama nie robię ich zbyt dużo. Chyba takie przyzwyczajenie z czasów, kiedy miało się aparat analogowy na kliszę. Ale dzisiaj pozwoliłam sobie na pstryknięcie kilku fotografii tulipanom i ukrytej w nich sroczce.
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty są w Twoim ogrodzie Iwonko, chociaż najbardziej zachwyciła mnie kwitnąca magnolia. Kocham te krzewy, przypominają mi studia w Krakowie, gdzie cały Wawel był nimi usłany.
Pozdrawiam
Ja uwielbiam robię zdjęcia roślinom i mam chyba lekkiego hopla na tym punkcie, bo wszystkie moje dostępne dyski już pękają w szwach, a żal mi jest z nich cokolwiek usunąć :)
UsuńMagnolie też kocham, są cudownymi dekoracjami ogrodu.
Pozdrawiam Cię również :)
Uwielbiam takie zdjęcia, mogłabym oglądać je cały dzień, chociaż wolałabym zobaczyć takie cuda na żywo. ;) Przepiękne są te tulipany, szczególnie przypadły mi do gusty żarłacze z początku i czerwone i fioletowe (te z kontrastowej rabatki) ze środka i te ostatnie tuż przed sasanką. Swoją drogą, jak wspaniale mieć sasankę! Dawno temu, kiedy miałam do dyspozycji ogród, próbowaliśmy, ale nic z tego...
OdpowiedzUsuńMagnolia jest... Obłędna. W tym roku chyba wyjątkowo podpasowała jej aura, bo wszędzie widzę eksploduje jak szalona. Natura jest wspaniała. I niesamowita. ;) Nic tylko to chłonąć. :)
Można zobaczyć takie cuda na żywo u mnie, tak że zapraszam :)
UsuńA w ogóle to witam serdecznie, dziękuję za wizytę i komentarz.
Masz rację, wspaniale mieć sasankę. Ostatnio dokupiłam jeszcze jedną fioletową... po prostu nie mogę się oprzeć jak gdzieś widzę i dokupuję...
Odnośnie magnolii też mam takie zdanie, jak Ty. Chyba im bardzo przypasowała pogoda, kwitły po prostu obłędnie :)
Zapraszam Cię ponownie :)
Bardzo mi miło. ;) Szczerze powiem, że przy tych wszystkich trudnych światowych sprawach, zobaczenie jak piękny jest ten nasz świat wpływa na mnie niezwykle kojąco. ♥ Sasanka to rewelacja, a niewiele właścicieli ogrodów się na nią decyduje. Mam wrażenie (może mylne!), że większość stawia na bardziej "modne" gatunki. Tymczasem sasanka powinna być bardzo modna, bo jakiś czas temu czytałam, że w naturze w Polsce praktycznie wymarła... :( Także w mojej opinii za każdym razem kiedy nie możesz się oprzeć sasance, wspierasz polski ekosystem. :D
UsuńW tygodniu pojechaliśmy zobaczyć alejkę z Sakurami, obok były dwie malutkie magnolie... Wszystko okwiecone aż gałęzie się uginają. Bez otumania swoim pięknym, ciężkim zapachem, a na to wszystko bielą kłuje w oczy jabłonka. Coś wspaniałego. :)
To prawda, sasanki nie bardzo są teraz w "modzie". Poza tym wielu ogrodników pisze, że one po około dwóch-trzech latach im zanikają, nie wiem dlaczego. U mnie są już sporo czasu i mam nadzieję, że pozostaną, bo co roku czekam na nie ogromnie.
UsuńA jeśli jeszcze dodatkowo jest tak jak piszesz, że wspieram ekosystem, to tym bardziej się cieszę, że je mam :)
Masz rację, wiosna jest oszałamiająca, dlatego taka uwielbiana :)
Śliczne tulipany :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podobają :)
UsuńZ taką odmianą żarłocznego tulipana jeszcze się nie spotkałam, ale te tulipany z tyłu na zdjęciu czerwono-żółte od razu przykuły mój wzrok :D Magnolia przepiękna :D Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńLubię takie "inne" odmiany tulipanów. Zawsze mnie ciekawi co z nich będzie i jak będą wyglądały :)
UsuńPozdrawiam cieplutko.
Królowa ogrodu zdecydowanie zasłużyła na swój tytuł, to nie podlega żadnym dyskusjom!
OdpowiedzUsuńTo mówisz, że zdjęcia na Twoim telefonie rozmnażają się przez pączkowanie? ;) Ach, to musi być ta wiosna :)
Raz tylko miałam tak ogromny ból gardła, że nie wytrzymałam i poszłam do lekarza. Było tak, jak pisałaś w poprzednim poście, nawet przełykanie śliny było koszmarnie bolesną czynnością. Ktoś, kto nie miał, pewnie nie zrozumie. Dobrze, że to już za Tobą.
Ach, no i dobrze, że Twój zębaty tulipan Cię nie pokąsał ;) Czy dobrze dopatrzyłam się w tle... kaczuszki ogrodowej? Te fioletowe, pełne odmiany tulipanów nieco przypominają mi piwonie, które też uwielbiam, a jak :)
Królowa jest tylko jedna!!! :)
UsuńI tak, ból gardła był zupełnie wyjątkowy i nie do zniesienia. Cieszę się ogromnie, że już go ze mną nie ma...
Kochana moja, to w tle to kaczorek, o bogatej przeszłości i emocjonującej historii, którą opisałam w poście nr 133 z 16 grudnia ubiegłego roku, o tutaj https://paniogrodowa.blogspot.com/2023/12/ogrodowy-kaczorek-oraz-ksiazka-skarg-i.html
Zapraszam, przeczytaj :)
Dzięki za podpowiedź, przeczytam, a jakże (wtedy jeszcze nie byłam Twoją czytelniczką) - coś czuję, że zapowiada się ciekawa historia :)
UsuńTak, nie mogłaś czytać... nie było Cię wtedy jeszcze ze mną :)
UsuńHah, ja się bardzo cieszę, że posty będą częściej, bo uwielbiam przeglądać Twoje kwiaty! <3 Tyle kolorów, coś pięknego! Magnolia najbardziej mnie zachwyciła. <3
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jeszcze komuś oprócz mnie będzie sprawiało przyjemność oglądanie zdjęć :) Super!!!
UsuńMagnolia w tym roku skradła moje serce...
Hej, Ogrodowo! Tulipany są piękne wszystkie. Najbardziej lubię żółte, ale ja w ogóle mam słabość do żółtych kwiatów. Te zębate - odjazdowe! I forma, i kolor.
OdpowiedzUsuńTwoja magnolia ma jakieś dziwne kwiaty, takie gwiazdki, jednak płatki wąskie. A ja znam takie z pełnymi kwiatami. No ale co tu dużo mówić - magnolie, jakie by nie były, piękno w czystej formie!
Cieszę się, że Ci się podobają, Frau... Ciebie nie musiałabym siłą ciągnąć na rabaty z prośbą o podziwianie :)
UsuńCo do magnolii, to jest tyle odmian, że głowa boli. Te o kwiatach jak gwiazdki, to magnolie gwiaździste :) Są też takie z kwiatami, jak u tulipanów... to roślina o wielu wariantach :)
u nas też już tulipany są, bzu nie ma. Widzę że w Twoim ogrodzie dzieje sie bardzo dużo i szybko
OdpowiedzUsuńOj, tak. Dzieje się tak wiele, że sama nie nadążam :)
UsuńIwonko.... pomyslalam sobie ze RAJ z pewnoscia wyglada tak jak Twoj ogrod !!!
OdpowiedzUsuńStokrotka
Czuję się tu jak w raju, więc bardzo prawdopodobne :)
UsuńWitaj majem w kwietniu
OdpowiedzUsuńTak, prawdziwy raj u Ciebie. U mnie magnolie przekwitły dawno. Tulipany już prawie kończą okres swojego królowania. Wszystko bardzo się spieszy. Co będzie latem? Jesień?
Pozdrawiam zapachem bzów za oknem
Moje magnolie też już przekwitły... zanim wrzucę zdjęcia, najczęściej są już lekko nieaktualne :)
UsuńI myślę, że latem będzie jesień... niestety :(
Pozdrawiam Cię również.
Bardzo ciekawy post. Osobiście, uwielbiam pierwsze oznaki wiosny. Każdy kwiat, każde zwierzątko, każdy dźwięk budzący się do życia. Coś pięknego.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i cieszę się, że post Ci się podoba :)
UsuńA jeśli uwielbiasz rośliny i wiosenny ogród, to zapraszam ponownie, będzie tego więcej :)
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wizytę oraz komentarz.
Widzę, że mój komentarz uleciał w kosmos albo leży cichutko w spamie. W dalszym ciągu są problemy w Bloggerze. Niemal codziennie odnajduję komentarze: na mejlu, w komentarzach lub w spamie.
OdpowiedzUsuńIwonko!
Wiosna w tym roku bardzo miło nas zaskoczyła. Praktycznie przyszła o cały miesiąc wcześniej. Aura też była dla naszego kwiecia łaskawa bo nie było przymrozków. Magnolie, forsycje i inne krzewy kwitły spektakularnie. Przyroda obdarzyła nas prawdziwymi cudami. Prawdopodobnie Zima Zośka też ma przyjść w tym tygodniu, oby tylko nie mroźna. Lada moment zakwitną azalie i różaneczniki i to będzie kolejny kwietny spektakl. Iwonko! Stworzyłaś u siebie prawdziwy EDEN.
Ściskam Cię mocno i serdecznie pozdrawiam:)
Raczej uleciał w kosmos, w spamie nic nie ma, zresztą ja spam przeglądam, bo dostaję informacje na maila o komentarzach.
UsuńMasz rację, Lusiu... wiosna zagościła z miesięcznym wyprzedzeniem. Sama jestem w szoku. Kwitną lilaki, konwalie, za chwilę zakwitnie złotokap, a to przecież wszystko są roślinki z majowym kwitnieniem. Wygląda na to, że w lecie będziemy mieć już jesień :)
Niestety, zapowiadają na ten tydzień przymrozek... zobaczymy, jak to wyjdzie.
Dziękuję Lusiu za miłe słowa, sprawiłaś mi tym wielką przyjemność :)
Przytulam Cię najserdeczniej jak potrafię :)
Nie wiem, czym się bardziej zachwycam. Żarłaczem, czy jego kolorem a może Magnolia? Jejku cudny masz już ogród. W tym roku kwiaty naprawdę dały nam szybko wiele radości. Jestem normalnie przeszczęśliwa! 🥰🥰🥰
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zdrówko szybko się unormuje 😊
Dziękuję, Aga. To fakt, w tym roku jest jakieś istne szaleństwo z tempem kwitnienia roślin...
UsuńU mnie już wszystko ok, na szczęście :)
Iwonko, barwne i urokliwe, kwietne widowisko w Twym ogrodzie! I pomyśleć, że to dopiero połowa kwietnia. Ciekawa jestem, czy latem coś jeszcze będzie kwitło w naszych ogrodach, bo jeśli wiosna jest tak gorąca, to jak będzie wyglądało lato? Niebawem się przekonamy, bo ten rok do żadnego innego nie jest podobny i każdego miesiąca bije rekordy ciepła... Najważniejsze, że nie było kwietniowych przymrozków, dlatego magnolie mogły pokazać swe wyjątkowe piękno. Cudna jest ta Twoja królowa, ja też mam swoją, bo jak nie ulec ich urokowi ;-))
OdpowiedzUsuńSerdeczności posyłam w oczekiwaniu na kolejne ogrodowe piękności!
Anita
Dziękuję, Anitko. Też jestem w szoku, że to dopiero połowa kwietnia, a tyle roślin już kwitnie. A latem pewnie będzie już jesień, no bo czego innego możemy się spodziewać? Natura zaskoczyła nas w tym roku totalnie.
UsuńA magnolie są wyjątkowe, to prawda. Szkoda tylko, że tak krótko kwitną, ale nie można mieć wszystkiego co się chce. W tym roku za to dały nam spektakularne widowisko swoich możliwości.
Ściskam Cię serdecznie...
Rozbawiło mnie to, że nie pamiętasz co i gdzie posadziłaś i jesteś zaskoczona jak zobaczysz nowe kwiaty :'D Wrzucaj i po 100 zdjęć! Dla mnie nigdy za dużo. A magnolie kocham.
OdpowiedzUsuńNo taka już jestem roślinkowa sklerotyczka. Co roku mam ten sam problem :)
UsuńCieszę się, że moje zdjęcia Ci się podobają i postaram się dotrzymać słowa z wrzucaniem zdjęć... może nie po 100, ale i tak sporo :)
Pozdrawiam...
O ja hehe Ja tak mam, za dużo rozmyślam o chorobach i co chwile coś mi jest, teraz też. Taka mała, wkurzająca hipochondria...nie znoszę jej... Przemiły post, a Ciebie super się czyta. Masz zachwycający ogród, taki pełen magii, nawet ze zdjęć ją czuję. Ja się tam nie dziwie, że chce Ci się robić tyle zdjęć, zresztą mam to samo. No nie da się powstrzymać, a też fajnie mieć te cuda uwiecznione. Lubię tak barwne ogrody, zawsze czuję się w nich, jak w baśni i tu też się poczułam, piękne barwy, moim zdaniem idealnie dobrane, no jest jakaś magia. :) Czekaj, zaraz tam będę na herbatkę. hehe Przytulam mocno. :)) <3
OdpowiedzUsuńDlatego przestałam już nawet o tym mówić, bo miałam przez moment wrażenie, że sobie sama kreuję te choróbska. Teraz jestem zdrowa i już :)
UsuńDziękuję, Aga, za te wszystkie miłe słowa... są dla mnie bardzo miłe. Zdjęcia rzeczywiście robię jak szalona, nie umiem się powstrzymać, ale to chyba dobrze :)
Czekam na Ciebie z herbatką :) I również przytulasy przesyłam...
U mnie magnolia dopiero zaczyna kwitnąć ale wiadomo nad morzem zawsze zimniej ;) tak zastanawiam się Twoja magnolia ma lat? Bo jest całkiem okazała. Co roku staramy się odwiedzić park Oliwski właśnie w porze kwitnienia magnolii wtedy robi niesamowite wrażenie :)
OdpowiedzUsuńU mnie wszystko wcześniej, na Dolnym Śląsku zawsze jest najcieplej, ale w tym roku to jest jakieś wariactwo z tym kwitnieniem.
UsuńMoja magnolia ma około 6 lat, tak mniej więcej, bo dokładnie nie pamiętam.
I muszę przyznać, że ładnie rośnie i dobrze sobie radzi.
Też uwielbiam jej kwitnienie :)
Iwonko obejrzałam Twoje tulipanki z wielkim zainteresowaniem i zachwytem, uwielbiam te wiosenne kwiaty. W moim ogrodzie niewiele ich już zostało, jakieś pojedyncze okazy, koniecznie muszę dosadzić ich jesienią, bo bardzo odczuwam ich brak na rabatach. Wyjątkowo lubię te papuzie, rzeczywiście niesamowity kolor ma ten Twój zębacz :))
OdpowiedzUsuńMagnolia cudo, ja nie mam na nią miejsca, ale po sąsiedzku jest ogromne drzewo i też cieszę się jego urodą :)
Kochana dużo zdrówka i pozdrawiam Cię najserdeczniej, Agness:)
Ja też bardzo lubię tulipany, dlatego z reguły ja dosadzam (jak nie zapomnę) bo zawsze lubię potem mieć je wiosną i podglądać jak rosną i się rozwijają.
UsuńTe papuzie rzeczywiście są niesamowite, też bardzo je lubię.
To fakt, że magnolia potrzebuje sporo miejsca, ale jak masz ją przez płot, to tak jakbyś miała u siebie... podziwianie jej to rozkosz dla oczu :)
Dziękuję za miłe słowa Agness i również serdecznie Cię pozdrawiam.
Tu jardín está lleno de flores, me encanta y tu magnolia es preciosa. Te está pasando como a mí, no puedo dejar de hacer fotografías a mis flores, cada vez florecen más. Me alegra tanto ver tus flores, que no me canso de verlas, así que saca fotos y ponlas. Mis magnolias esté año casi no han florecido y sentí un poco de tristeza, aunque estoy feliz por que pronto florecerá una nueva en el jardín, la sembré en 2013 y ahora será la primera vez que florezca. Me alegra saber que estas bien. Te dejo abrazos fuertes.
OdpowiedzUsuńSé que, como a mí, también te gusta correr con tu cámara y tomar fotos todo el tiempo. Esto ya es una adicción mía. Aunque todos los años florecen las mismas plantas y las fotos son similares, no puedo evitar tomarlas una y otra vez.
UsuńEs una pena que tus magnolias apenas hayan florecido, me pregunto por qué. Los míos, en cambio, este año estuvieron excepcionalmente llenos de flores. Deja que al menos uno de ellos florezca maravillosamente para ti.
Saludos cordiales y gracias por todas sus amables palabras.
Tulipanowy zawrót głowy. Super Iwonko. Cudo masz tulipany. Mają tyle odmian i kolorów. Dziękuję za dzielenie się z nami tą ogrodową pasją. Całuję mocno
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, Kasiu.
UsuńTulipany to moje ulubione kwiaty, więc ten czas teraz to czas mojej tulipanowej radości :)
Ściskam Cię bardzo serdecznie i dziękuję za wizytę na moim blogu...