Polecane posty

200. Zarzekała się żaba błota

No właśnie... zarzekała się żaba błota, a Pani Ogrodowa zarzekała się, że przed wylotem do Tunezji na pewno nic już nie napisze :) Ale jak się okazuje życie przynosi swoje scenariusze i ponieważ doszło mi parę ogrodowych zdjęć i jeszcze kilka ślubnych fotek mojej wnusi, postanowiłam na szybko je tutaj wrzucić, bo potem po moim powrocie będę już miała nowe przeżycia, emocje i wrażenia i nie będę ich tu po takim czasie mieszać z tunezyjskimi doznaniami :)

Dlatego dzisiaj będzie niewiele ględzenia, za to o wiele więcej oglądania, jeśli tylko ktoś to lubi :)

I z góry bardzo Was przepraszam, ale na Wasze ewentualne komentarze nie dam rady już odpowiedzieć... normalnie tego nie praktykuję, ale wiem, że i tak już z tym nie zdążę, dlatego proszę Was wyjątkowo o usprawiedliwienie ich braku. Mogę Was natomiast zapewnić, że wszystkie z pewnością przeczytam i to z ogromną przyjemnością :)

Zacznę tradycyjnie od ogrodu, bo w końcu ten blog ogrodowy jest przede wszystkim... A jako pierwszy gwiazdor wystąpi dziś kwiat czerwonego hibiskusa bagiennego, na który wreszcie się doczekałam :)

Po żółtym, który pokazywałam w poprzednim wpisie i po tym czerwonym, czekam cierpliwie na różowy w paski, ale wciąż jeszcze jest w pąkach :) Ociąga się niesamowicie...

Za to zupełnie niespodziewanie postanowił ponownie zakwitnąć mój tamaryszek i jego różowo-fioletowe kwiaty kołyszą się na wrześniowym wietrze zupełnie wbrew zdrowemu rozsądkowi :)

Tak samo, jak pysznogłówka... majowa roślinka, która ponownie pokazała swoje kwiaty :)

Ponownie kwitnie także biała szałwia muszkatołowa.

I wciąż jeszcze kwitną...







Nawet mój niezbyt lubiany floks wciąż mi towarzyszy :)

Swoje kolorowe, jesienne owoce pokazał winnik zmienny.

Cudnie kwitną zimowity, zwiastuny jesieni...


I przepięknie przebarwiają się hortensje...


Moja piękna cynia :)

I malutkie szarłaty, które w tym roku wyglądają na razie bardzo mizernie :( 

Zobaczymy, czy wystrzelą jeszcze trochę do góry...

Resztki jeżówek...




A na koniec ogrodowych nowinek pokażę Wam jeden biały kwiat ketmii syryjskiej, który skrzyżował się z czymś... tylko nie wiem z czym :) Jeden płatek na białym kwiatku wypuściła fioletowy, nie wiem czy nie odbyło się tam na tym krzaku jakieś niecenzuralne garden party z konsekwencjami 😄

A przy okazji zachęcam Was do obejrzenia bardzo widowiskowego fireshow, który minionej soboty odbył się na Pikniku Rodzinnym w mojej wsi :)

Już na zupełny koniec, reszta zdjęć ze ślubu mojej wnusi. Obiecałam, że jeszcze jakieś będą i... są :)







Moja wnusia oprócz normalnej, etatowej pracy, jest też didżejką... to jej wielkie hobby. "Robi" elektroniczną muzykę, a swoim miksowaniem wypełnia nieraz sale niektórych wrocławskich klubów. Małą próbkę swoich zdolności pokazała nam także na swoim własnym weselu :) 

Jestem z niej bardzo dumna 💖

To tyle na dziś i teraz naprawdę już kończę. Jutro wylatuję i tak jak napisałam na początku, na Wasze ewentualne komentarze nie dam rady już odpowiedzieć, wybaczcie :)

Lecę w stronę zieleni, słońca i ciepłej, lazurowej wody... a odezwę się po powrocie. 

💚💛💙

Paaaaa... 💋



Komentarze

  1. Felicidades a tu nieta. te mando un beso.

    OdpowiedzUsuń
  2. Magiczne miejsce, pełne niespodzianek, znalazłam nawet ekstra krzesełko wśród zieleni. Piękny ogród, cudowni gospodarze. Przez chwilkę czułam się jak "Alicja w krainie....". Iwonko szacun.

    OdpowiedzUsuń
  3. Iwonko! Przepiękne zdjęcia. Ileż jeszcze pięknych kwiatów i kolorów u Ciebie w ogrodzie. Ten hibiskus bagienny jest boski!
    Zdjęcia z wesela są doskonałe. Widać miłość u Młodych! I to najważniejsze! Udanego pobytu 😘 gorące pozdrowienia 😘

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdjęcia ogrodu i młodej pary przepiękne. Jeszcze raz gratulacje i życzenia wspaniałego, radosnego wspólnego życia. A Tobie na wyjazd, odpoczynku, interesujących odkryć i pozytywnych wrażeń. 🤗 Pozdrawiam. 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Thank you so much for what is left of your beautiful garden this season. Amazing photos of your granddaughter's wedding! Happy September!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ketmia gdzieś na boku zaszalała :))). Tamaryszek mnie zaskoczył, jeszcze nie widziałam, żeby zakwitł o tej porze.
    Iwonko, sesja zdjęciowa Twojej wnusi przeurocza, cudowna młoda para, niech im się szczęści i darzy! A Tobie życzę wspaniałej podróży i niesamowitych wrażeń!

    OdpowiedzUsuń
  7. Iwonko
    Oczywiście przeczytałam i obejrzałam z ogromną przyjemnością, a fotki ze ślubu ze wzruszeniem. Piękne chwile zatrzymane w czasie właśnie dzięki zdjęciom:) I powiem jeszcze, że w czarnobiałych fotkach jest niezwykła magia! Piękna pamiątka na zawsze:)
    A Ty odpoczywaj i korzystaj z uroków pięknego miejsca!
    Uściski serdeczne!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Tamaryszek dla mnie okazał się sporym zaskoczeniem. U mnie też kwitnie kolejny raz biała szałwia muszkatołowa. Cudowne zdjęcia Twojej Wnusi. Prześliczna z nich para!
    Kochana Iwonko, życzę udanego wypoczynku, i wielu wspaniałych, niezapomnianych wrażeń w Tunezji.
    Ściskam mocno i serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygrzej się za mnie Iwonko!😊
    Miłego pobytu!!!

    Popodziwiałam kwiaty i piękną suknię wnusi!
    Jestem napełniona pozytywnymi wrażeniami...😊

    OdpowiedzUsuń

  10. Twój wpis to prawdziwa uczta dla oczu. Od hibiskusa, przez kołyszące się tamaryszki i pysznogłówki, po niespodzianki od ketmii syryjskiej. Wszystko wygląda magicznie.
    Zdjęcia wnusi pokazują, że jest szczęśliwa, a muzyka to jej żywioł i wspaniale dzieli się tą pasją i radością ze swoimi bliskimi. Twoja wnuczka już jest mężatką, a moja skończyła dzisiaj tydzień.
    Życzę cudownych chwil w Tunezji, pełnych słońca, zieleni i lazurowej wody.

    OdpowiedzUsuń
  11. Cześć, żabko ;) Mam nadzieję, że doleciałaś szczęśliwie i teraz radośnie taplasz się w cieplutkiej wodzie, nie zaś błocie ;) Choć oczywiście kąpiele błotne też mają swoje korzyści, więc jeśli masz na nie ochotę, to czemu nie? :)

    Haha, niecenzuralne garden party mnie rozbawiło :)) Ależ masz kosmate myśli, Iwonko ‒ szybko pędź wyspowiadać się z nich, albo chociaż wziąć zimny prysznic, żeby je z siebie zmyć ;)) A co jeśli to był tylko niewinny błąd w "maktriksie"? Wybryk natury na zasadzie albinizmu? Co wtedy? Kto przywróci nieposzlakowaną opinię ketmii syryjskiej? ;))

    Nie dość, że piękna, to do tego utalentowana ‒ oj, zaskakuje swoimi talentami ta Twoja wnusia! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Witaj końcówką lata Iwonko
    Dobrze, że przed wyjazdem jeszcze coś napisałaś.
    Zdjęcia jak zawsze piękne. U mnie ziemowity jeszcze śpią.
    Odpoczywaj i łap słońce
    Pozdrawiam przygotowaniami do jesiennego wyjazdu

    OdpowiedzUsuń
  13. Maravillosas esas fotos de la boda, guapísimos y tan enamorados. Las flores también se ven preciosas. Gracias por tan lindo reportaje, me ha encantado y deseando que nos cuentes de tu viaje. Abrazos.

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam spacery po Twoim ogrodzie! Młodym życzę szczęścia i miłości ♥️. A Tobie udanego wypoczynku!
    Pozdrawiam serdecznie i niezmiennie zapraszam do mnie 🙂

    OdpowiedzUsuń
  15. Che belle immagini! Sono rimasto impressionato dal tamarice! Davvero magnifico!

    Un augurio di buone ferie e buon autunno!

    OdpowiedzUsuń
  16. Cześć Żabka, mam nadzieję, że fajnie Ci w tej Tunezji :).
    Cudownie, że za nami zatęskniłaś i przed podróżą w daleki świat podzieliłaś się z nami kadrami z ogrodu i ze ślubu wnuczki; i kwiatami, i zdjęciami nowożeńców jestem zachwycona. Zabawa do muzyki "zapodanej" przez pannę młodą - dj-kę to pewnie niezapomniane wydarzenie dla wszystkich gości bo pewnie takie atrakcje nie mają miejsca zbyt często.
    Twój ogród w tym rozkwicie przypomina środek lata a że jesień zaczęła się słońcem i piękną pogodą, czego możesz nie wiedzieć bo wypoczywasz w innych klimatach :), to bardzo możliwe, że ogród przetrwa w tych kolorach jeszcze długo. A ketmia tym płatkiem w innym kolorze pokazuje może swoje prawdziwe ja, do tej pory ukryte głęboko? :)
    Wysyłam Ci ogrom serdeczności do Tunezji, może dolecą :). Baw się wspaniale i wypoczywaj.

    OdpowiedzUsuń
  17. Iwonko, przepiękne ślubne zdjęcia! Niech nowożeńcy będą szczęśliwi przez długie lata! Spacer po Twoim czarodziejskim ogrodzie wśród tylu fantastycznych roślin jest zawsze wielką przyjemnością. Niech słoneczna Tunezja pomoże Ci przedłużyć letnie klimaty, które tak bardzo kochasz. Uściski dla Ciebie :)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Your red swamp hibiscus is absolutely stunning, and I can't believe your tamarisk is blooming again in September, that's so wild. Getting a peek at your granddaughter's wedding photos was such a treat, especially knowing she’s a DJ who played her own set; that is seriously the coolest thing ever.

    Have an amazing time in Tunisia with the sun and warm water, and don't worry about commenting back.

    www.melodyjacob.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Oglądam na bieżąco Twoje zdjęcia z Tunezji. To jest kraj do pokochania, byłam dwa razy i za każdym razem było cudownie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Wszystkie kwiaty masz piękne.... ale wnuczka jest kwiatem wyjątkowo urodziwym!!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Pięknie, jak zawsze u Ciebie kochana:)
    A moja Wnusia ma dopiero niespełna 4 miesiące.
    Serdeczności moc przesyłam i zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękna para! Na Twoje ręce składam im życzenia aby we wspólnym życiu spotykało ich dobro, szczęście i miłość.
    Hibiskus wygląda jak talerz - UFO.
    U mnie takie jakieś marniutkie te hibiskusy.
    Czekam na relację z wycieczki.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ale piękny wpis Iwonko! 🌺 Tyle koloru, ciepła i radości, że aż trudno się nie uśmiechnąć podczas czytania 😊 Twój ogród to prawdziwa kraina cudów — hibiskus, tamaryszek, hortensje… wszystko wygląda bajecznie! A wnusia – wow, didżejka na własnym weselu, to dopiero energia i pasja! 🎧💃Chciałam napisać udanego wyjazdu do Tunezji, ale juz bylas i wyjazd był udany 😀

    OdpowiedzUsuń
  24. Mosaico de férias entre amigos no ®DOUG BLOG. Venha conferir!
    ®ĐÖЦG ẞLÖG - Para quem quer mais que simples palavras!
    Beijos!!!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Napisz do mnie

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Copyright © Pani Ogrodowa