Polecane posty

55. Szałwiowo

Moje ostatnie dni obfitowały w same czasochłonne wydarzenia, więc czas przeciekał mi między palcami, nawet nie wiem kiedy :) 

Jeszcze zanim przejdę do rzeczy, pokażę Wam jak mnie obfocono pewnego czerwcowego wieczora, gdy hasałam sobie bezkarnie po ogrodzie :) Mąż biegał za mną z aparatem, choć było już prawie ciemno, toteż te zdjęcia są takie sobie :)

Ale... niech będzie, są jakie są :)



Mój zagraniczny gość już pojechał, za to w niedzielę miałam komunię wnuka, która może nie była dla mnie absorbująca, ale emocje z nią związane nie pozwalały mi się zająć czymś innym, poważniejszym. 

Uwieczniono mnie również, nawet razem z moim mężusiem :)


W poniedziałek, już po tym wszystkim, zrobiłam wielki reset, czyli zaserwowałam sobie nicnierobienie i bimbanie przez cały dzień - czasem tak trzeba :)

Teraz już moje życie płynie normalnym rytmem, co mnie ogromnie uszczęśliwia, bo kocham je takim, jakie jest i nie zamieniłabym je na żadne inne :)

Ok, to do rzeczy.

Dziś post będzie krótki, bo tylko szałwiowy. Uważam, że moja szałwia muszkatołowa obrodziła w tym roku tak obficie i tak pięknie, że zasłużyła sobie na specjalne względy i na osobny wpis. Dodam tylko, że przygodę z tą szałwią zaczęłam kilka lat temu od jednej, jedynej, malutkiej sadzonki i przez te kilka lat tak się rozsiała, że zajęła mi sporą część ogrodu, ale nie gniewam się na nią wcale, wprost przeciwnie :)

Właśnie w czerwcu jest czas jej kwitnienia i wygląda to wtedy niesamowicie widowiskowo, przynajmniej dopóki jej kwiaty nie zaczną więdnąć i szarzeć. Bo potem pozostają już po niej tylko liście, które same w sobie też są dekoracyjne i - co też ważne - zimozielone :)

Nie wiem tak naprawdę, jakich jeszcze mogłabym użyć słów, żeby opisać ją jak najbardziej obrazowo... Z daleka jej kwiaty wydają się różowe, natomiast z bliska płatki jej kwiatów wyglądają jak wymalowane pędzlem jakiegoś niesamowicie zdolnego artysty. Każdy pojedynczy płatek jest tak naprawdę biały z różową, ogromnie precyzyjnie umieszczoną obwódką. One naprawdę wyglądają, jak cuda natury, musicie mi uwierzyć na słowo :)

No dobra, chyba wystarczy tych zachwytów :)

Na początek krótki przelot po szałwiach :)

I kilka fotek, na potwierdzenie moich zachwytów :) Zresztą na żywo i tak wygląda to piękniej...








Mam jeszcze białą, ale ta nie jest już tak spektakularna, zresztą zobaczcie i porównajcie sami...


I to by było na tyle w tym szałwiowym wpisie :)

Odezwę się niebawem, bo kolejna porcja zdjęć czeka już na umieszczenie na blogu :)

Tymczasem, do następnego 💗💗💗


Komentarze

  1. Witaj Iwonko. Twój ogród mnie zachwyca, a szałwie, faktycznie, są przecudnej urody, niesamowite kwiaty i te połączenia kolorów... Masz pokaźną ich kolekcje... Mają teraz swoje 5 minut... Szkoda, że właśnie kwiaty które ktak podziwiamy, kwitną tylko raz w roku. Ale masz rację byłoby nudno. Pochwalę się, że i ja już mam sadzone tej przepięknej rośliny, mam nadzieję, że w przyszłości i ja dochowam się takiej liczebnej kromadki.... W każdym bądź razie ma już moje pozwolenie.... Jesteś piękna Iwonko. I bardzo dobrze postąpiłaś, taki dzień totalnego bimbania i buszowania po ogrodzie należy się jak cholera. Zwłaszcza po takich przejściach. Wiem co to znaczy. Wiem. I ja sobie zaplanowałam taki dzień, a że mamy długi weekend, to potrzebuje tego... Wyglądasz zjawiskowo Iwonka, uśmiechnięta, radosna, czuć ciepło od Ciebie i ogród Cię kocha. Pozdrawiam. Cudownego weekendu kochana życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko, aż się zarumieniłam po tych wszystkich komplementach :) Jestem radosna, bo kocham swoje życie i to mnie uszczęśliwia, może właśnie dlatego tak to ze mną jest :) Życzę Ci, żeby Twoja szałwia muszkatołowa rozsiała się tak samo jak moja, dopiero zobaczysz jaka to widowiskowa roślina :) Odpoczywaj też Agatko, miałaś także intensywny czas, więc odpoczynek się należy. Również Ci życzę cudownego weekendu, uściski <3

      Usuń
  2. Witam serdecznie ♡
    Śliczne zdjęcia, wszystkie! Nawet te trochę ciemniejsze, mają w sobie to coś a ty wyglądasz przecudownie na tle ogrodu! Magicznie :) Zachwycająca natura. Podziwiam twój bajkowy ogród. Bardzo podoba mi się twój szałwiowy wpis, jak zawsze mnóstwo ciepła i cudownej inspiracji!
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, Klaudia, pięknie dziękuję. Tyle komplementów, aż rumieńce wyszły na moje policzki :) Jeszcze raz dziękuję, to ogromnie miło czytać takie słowa, to dla mnie niesamowita inspiracja...

      Usuń
  3. Powtarzam się, ale inaczej nie umiem wyrazić podziwu - ogród bajeczny, a ogrodniczka i mężuś urzekający. Nie może być inaczej. Szałwia zachwyca swoją niezwykłą urodą. Nie wiem czy u nas da radę przetrwać, ale jest taka piękna, że spróbuję jej poszukać w szkółkach. Pozdrawiam serdecznie:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, możesz się powtarzać :) Jak czytam takie słowa, to nakręca mnie to tylko do kolejnych wpisów i do dalszego ogrodowego działania. Jeszcze raz pięknie dziękuję <3

      Usuń
  4. jaka Ty jesteś babeczka sexi:D i te zdjęcia w ogrodzie cud miód:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę??? Różnie mogłabym o sobie myśleć, ale że sexi??? No to mnie mile pogłaskałaś po moim ego, ha ha ha :) Cudowne słowa :)

      Usuń
    2. no serio:) ja zawsze mówię to co myślę:D

      Usuń
    3. Dobrze wiedzieć :) Będę pamiętać :)

      Usuń
    4. Jak miło, polecenie zapamiętane :)

      Usuń
  5. Taka z Ciebie Iwonko ogrodowa rusałka w białej sukience:) Te zdjęcia są mega a z mężusiem tworzycie uroczą parę. Czekałam na zdjęcia tej szałwii i warto było. Cudnie zakwitła a kwiaty na prawdę zachwycają. Nie spodziewałam się tak wysokich kwiatostanów. Uczta dla oczu i dla duszy też:) Buźka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoje określenie "rusałka" bardzo mi się podoba, Ewo :) I bardzo dziękuję za komplementy w imieniu swoim i mężusia :) Potwierdzam, że szałwia jest cudownym ogrodowym zjawiskiem. Uściski dla Ciebie :)

      Usuń
  6. Jak miło Cię zobaczyć na zdjęciach, przepięknie wyglądałaś zarówno w ogrodowej wersji, jak i tej nieco bardziej oficjalnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Amelko, takie miłe słowa to dla mnie wielka przyjemność :)

      Usuń
  7. The content of your blog is exactly what I needed, I like your blog,
    I sincerely hope that your blog a rapid increase in traffic density,
    which help promote your blog and we hope that your blog is being updated.
    wordpress
    ufa88kh.blogspot
    youtube
    ចាក់បាល់

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you very much. Of course, my blog is kept up to date :)

      Usuń
  8. Piękne są te szałwie. Nawet myślałam o ich zasianiu . Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam z całego serca, są naprawdę wyjątkowe :)

      Usuń
  9. Pięknie wyszłaś na tych zdjęciach, a ile radości na zdjęciu z mężem.
    Oj tak szałwia jest cudna w okresie kwitnienia <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie za te komplementy. Na zdjęciu z mężem widać moją radość, bo obecność męża przynosi mi wiele radości :)

      Usuń
  10. Iwonko, szałwia wygląda zachwycająco i kolejny raz tu przychodzę żeby ją podziwiać. Dobrze Cię widzieć uśmiechniętą i radosną :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, szałwia jest niepowtarzalna :) A ja? Ja jestem szczęśliwa po prostu <3

      Usuń

Prześlij komentarz

Napisz do mnie

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Copyright © Pani Ogrodowa