Polecane posty

86. Monsterowe love

Wspominałam kiedyś dawno o tym, że odkąd pamiętam mam monsterowego świra, to znaczy zbieram i gromadzę wokół siebie wszystko, co ma kształt czy zawiera widok liścia tej rośliny. Uwielbiam liście monstery, uważam, że są wyjątkowe, idealne i jedyne w swoim rodzaju i jak tylko zobaczę gdzieś cokolwiek, co ten motyw posiada, muszę to mieć. I nie ma znaczenia, czy jest to domowy gadżet, biżuteria, bluzka czy stołowa serwetka. Widok monsterowego liścia wpędza moje serce w niekontrolowany trzepot. Obiecałam Wam wtedy, że się skupię, skoncentruję, pozbieram lub porobię zdjęcia i pokażę Wam wszystkie te domowe gadżety, dotyczące mojego świra w zakresie monsterowych liści. 

Tak już niestety mam, że widok tych liści mnie uszczęśliwia. Co prawda, niektóre z tych gadżetów mogą Was lekko zdziwić, ale nie od dziś wiadomo, że szaleni kolekcjonerzy często bywają świrami i dlatego moje monsterowe gadżety często są irracjonalne i zupełnie nieprzydatne, natomiast cieszą moje oczy i na tym moim tłumaczeniu może poprzestańmy :)

Od czego by tu zacząć?

Może najpierw to prawdziwe i żywe stworzenie, które jest przyczynkiem do tej mojej miłości. Monstera deliciosa w całej okazałości, a właściwie te jej piękne liście, z wszystkimi swoimi wcięciami, pęknięciami i dziurami :)




To teraz trochę gadżetów prosto z salonu. Monsterowa ściana, moja ulubiona zresztą. Tak sobie wymyśliłam...



A teraz w zbliżeniu poszczególne elementy...





A skoro już jesteśmy w salonie, to jeszcze zegar :) Wypatrzony w Internecie...



I poduszki na sofie :)



Na komodzie doniczka...


A na stole różne podkładki :) Takie duże pod talerze...



Albo małe pod szklanki, mam 6 sztuk :)


I do tego koniecznie monsterowe serwetki :)


To teraz przejdźmy do kuchni... Takie łyżki do nakładania np. sałatki czy surówki. Mam dwie :)



Oprócz tego, że są ładne i bardzo praktyczne, to są także dosyć spore. Tu dla porównania fotka ze zwykłym długopisem :)


Moja ukochana monsterowa filiżanka do kawy :) Ze spodeczkiem w kształcie liścia monstery 💖


I prezentowa szklanka z wiadomym motywem :)


Skoro kuchnia, to monsterowa kuchenna deseczka :)


I kuchenne rękawice...


To może teraz czas na sypialnię?

Pościel w monstery musi być, wiadomo :)



I monsterowa malutka poduszeczka, do podłożenia pod bolący kręgosłup szyjny. Własnoręcznie uszyta z dziecięcej monsterowej sukienki :)


W sypialni mam też tekturowe pudło, w którym przechowuję ogrodowe gadżety: etykiety z zakupionych roślin oraz znaczniki do roślin i pisaki do nich :)


I prezentową sznurkową monsterę na czarnej podkładce :)


Oraz prezentowy piękny stolik, z wypalonym na blacie liściem monstery 💖


Wiadomo też, że nazbierałam różnoraką monsterową biżuterię :) Część dostałam, część nabyłam sobie sama.

Kolczyki...




Łańcuch z wielkim monsterowym liściem :)


I prezentowy, delikatny łańcuszek...


To teraz kilka ciuchów, bo takowe też są oczywiście w mojej garderobie :)

Monsterowe sukienki...




I sportowa bluza :)


I na koniec coś, co jest gadżetem najbardziej związanym z ogrodem.

Cudne, monsterowe wiaderko :)


To chyba byłoby na tyle. I tak myślę, że o czymś zapomniałam, bo wprawdzie obleciałam całą chałupkę i wydaje mi się, że przyuważyłam wszystko, ale pewnie coś mi jeszcze jednak umknęło :) I nie obiecuję, że przestanę zbierać monsterowe motywy, nie mam takiego zamiaru. Czuję się bardzo dobrze otoczona tymi wcięciami i dziurami.

Zaraz na początku stycznia jadę sobie do sanatorium :) I to w góry :) Mam nadzieję, że będzie super. W tym czasie wpisy na blogu będą się ukazywać normalnie, ale mam też nadzieję, że może w międzyczasie uda mi się wrzucić coś specjalnego, coś z mojego pobytu. A jeśli nie, to napiszę o moich wrażeniach po powrocie :) 

Z okazji końca 2022 roku, przesyłam Wam gorące pozdrowienia od mojego skrzata Justyna...


A z okazji Nowego Roku życzę Wam dobrego zdrowia, miłości, przyjaźni i szczęścia oraz wspaniałej sylwestrowej zabawy do białego rana, pełnej śmiechu, radości, szczęścia i nadziei 💓 


Do zobaczenia 💋💋💋



Komentarze

  1. Fantastyczne zwariowanie i przede wszystkim niesamowita konsekwencja. Imponująca kolekcja. Myślę, że to nie będzie koniec i jeszcze trochę różnych gadżetów przybędzie 😀
    Udanego pobytu życzę. Odpoczywaj,ładuj akumulatorki bo wiosna coraz bliżej ,siły będą potrzebne, ogród czeka:)
    Dużo zdrówka.
    Pozdrawiam cieplutko❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie dziękuję :) To fakt, jestem konsekwentna w zdobywaniu tych monsterowych liści :) Zawsze moje oko gdzieś tam coś wypatrzy. Dziękuję za życzenia i pozdrawiam również bardzo serdecznie :)

      Usuń
  2. Faktycznie monsterowe szaleństwo, ale jakie pozytywne. Pięknie wszystko razem wygląda. Życzę Ci udanego wyjazdu i Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku, zdrowia, uśmiechu i mnóstwa energii do prac w pięknym ogrodzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo, bardzo dziękuję :) Mam nadzieję na nabranie sił, bo ani się obejrzymy jak przyjdzie wiosna i będę musiała wpaść ostro do ogrodu :)

      Usuń
  3. O jaaaaa nie wiem co mnie najbardziej zachwyciło! Obraz, zegar, stolik czy wszystko razem🤩 również bardzo lubię liście monstery, nawet mam zawieszkę właśnie z nim, zrobilam liść z gliny,ale niestety został w pracy i raczej go nie odzyskam. .
    Świetna kolekcja i bardzo dobrze rozumiem monsterowelove 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo, widzę że trafiłam na pokrewną monsterową duszę 😀 Więc rozumiesz Agnieszko, że muszę mieć wszystkie te gadżety i nie mogę im się oprzeć 🙂 Ciekawa jestem tej Twojej zawieszki...

      Usuń
    2. Kupiłam na stronie dedicante, proszę tam zajrzeć. Są kolczyki i bransoletka do kompletu 😊

      Usuń
    3. Super, dziękuję. Oczywiście zajrzę 🙂

      Usuń
  4. No faktycznie kolekcja monsterowa jest imponująca! Każdy ma jakiegoś bzika - Ty masz monsterowego i konsekwentnie wzbogacasz kolekcję. Życzę Ci również wspaniałego Sylwestra oraz dużo dobra i radości w nowym roku. I oczywiście udanego pobytu w sanatorium-nabierz sił i energii do dalszego zajmowania się Twoimi pięknymi roślinami w domu i w ogrodzie. Pozdrawiam serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie Lusi. W sanatorium mam zamiar wypoczywać i się kurować oraz zbierać siły na wiosenne prace w ogrodzie. Dziękuję też za życzenia, niech się spełniają ❤️

      Usuń
  5. Jesteś niesamowita :) W pewnym momencie az uśmiech wstąpił na moją twarz. Taka miłość do monster. Piękne są Twoje rzeczy. Życzę Ci szczęśliwego Nowego Roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że wywołałam uśmiech na Twojej twarzy 😀 Dla takich reakcji warto prowadzić blog 😍 I dziękuję pięknie za życzenia...

      Usuń
  6. Motywy roślinne są super :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję kochana za piękne życzenia i za ten niespotykany wręcz pokaz, wystawę monsterową. Wprost oszałamiająca kolekcja monstery i to każda w innym wydaniu. Niesamowite. Kochana tak trzymaj i życzę Ci udanego wypoczynku, wielu atrakcji, wrażeń i doznań. Wracaj cała i zdrowa. A my będziemy czekać i liczymy na to, że uchylisz w którymś poście rombka tajemnicy, gdzie byłaś, co zwiedziłaś... (ojej mam nadzieję, że dobrze napisałam) wszystkiego dobrego kochana w Nowym Roku, najlepsze życzenia dla rodzinki. Ściskam i do usłyszenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie Agatko, mam zamiar odpoczywać, ale jednocześnie trochę podreperować mój pokiereszowany kręgosłup szyjny :) Spróbuję wrzucić jakieś fotki, może tam gdzie jadę będzie zima ze śniegiem? Dzięki również za życzenia noworoczne i do usłyszenia <3

      Usuń
  8. Kolekcja tak imponująca, że aż mnie zatkało. Wszystko mi się w niej podoba. I gdzie Ty to wszystko wynajdujesz? O podobnych do Ciebie osobach mówię, że są POZYTYWNIE ZAKRĘCONE. Ta kolekcja oddaje całą Twoją miłość do ogrodu i roślin. A monstery przebijają chyba wszystko. Na wyjeździe może znajdziesz coś do kolekcji. Odpoczywaj, kuruj się i wracaj "zreperowana". Wszystkiego dobrego Ci życzę, przede wszystkim ZDROWIA, bo bez zdrowia reszta kuleje. Tobie i Twojej Rodzinie pięknych i szczęśliwych chwil...
    Pozdrawiam serdecznie i... Noworocznie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba nigdzie nie wynajduję, jakoś tak samo wpada mi w ręce :) Mam już wyczulony wzrok na te monsterowe motywy i jak tylko gdzieś jestem, to od razu zauważę. I oczywiście wiedziałam, że o czymś zapomnę, a dzisiaj wyjęłam czystą kuchenną ściereczkę i właśnie w co? W liście monstery :) Całkiem o nich zapomniałam. Mam nadzieję, że właśnie na wyjeździe natknę się na coś nowego, tym bardziej, że mają być organizowane wycieczki w różne miejsca :) Dziękuję pięknie za życzenia i odwzajemniam je gorąco i z całego serca. I pozdrowienia ślę bardzo, bardzo ciepłe...

      Usuń
  9. Ta pościel w monstery, kwiaty i ptaki urzekła mnie! Chyba niebawem zakupię nową pościel :)
    Wszystkiego dobrego na Nowy Rok!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To super, że zainspirowałam Cię do kupna nowej pościeli. Ja też poluję na jeszcze jedną, ale już taką z samymi liśćmi monstery :) Tylko biało-zieloną... Dziękuję za życzenia noworoczne :)

      Usuń
  10. Super wyposazenie, cudowne domowe zacisze <3
    Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Kasiu. Bardzo się cieszę, że Ci się podoba...

      Usuń
  11. Iwonko jestem pod niesamowitym wrażeniem, wszystko cudne. Życzę udanego pobytu w sanatorium. Pozdrawiam serdecznie i życzę wszelkiej pomyślności w nowym roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, Lenko. Tobie również życzę wszystkiego dobrego na ten Nowy Rok :)

      Usuń
  12. Ale monsterowy szał! Super. Wszystkiego dobrego w nowym roku. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. To fakt, szał jest zupełnie zwariowany :)

      Usuń
  13. a ja nie mam żadnej potworki:D jakoś nie korcą mnie te badyle;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Też lubię monstery. Kiedyś miałam ale dużo miejsca zajmowała . Twoje ozdoby , ubrania...świadczą o rzeczywiście ogromnej miłości do tych roślin. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego w nowym roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, że monstera jak już urośnie to zajmuje sporo miejsca. Dziękuję Alu za życzenia i pozdrawiam Cię również 🙂

      Usuń
  15. Monsterki są piękne :D Ale podobno dość kapryśne.
    Trochę spóźnione... Mam nadzieję, że Święta były dla ciebie szczęśliwe. Szczęśliwego Nowego Roku!
    Pozdrawiam serdecznie! :)
    Wildfiret

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. To prawda, monstery niby są proste w uprawie, ale potrafią też kaprysić. I są bardzo podatne na wciornastki, które wprost je kochają 🫣 Pozdrawiam Cię również 🙂

      Usuń
  16. Jestem zauroczona tym niebanalnym zegarem z monsterowym motywem. Po prostu rewelacja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypatrzyłam go gdzieś w Internecie... Też bardzo mi się spodobał 🙂

      Usuń
  17. Ale pięknie zaaranżowany kącik! :) Powiem Ci, że podzielam Twoje uwielbienie dla tych pięknych liści :) Ja też mam do nich słabość. Latem noszę sukienki i bluzki z tym motywem, w domu mam też kilka monsterowych akcentów. Moja babcia przed laty, jeszcze w PRLu miała w pokoju ogromną monsterę. Zajmowała 1/4 pokoju i sięgała sufitu. Może stąd mam do niej taki sentyment?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością monstera Twojej babci przyczyniła się do Twojego upodobania. Jak to miło, że jeszcze ktoś oprócz mnie podziela to zwariowane hobby 🙂 Więc rozumiesz, jak to jest 😀

      Usuń
  18. Ile monstery! Coś niesamowitego! Ale trzeba jej przyznać, to naprawdę atrakcyjna roślina, która ma w sobie "to coś". ;)
    Wspaniałego wypoczynku w sanatorium i szczęśliwego nowego roku! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo 🙂 Dobrze to określiłaś, ta roślina ma w sobie "coś". I właśnie ja tak mam, że trudno mi się oprzeć jej urokowi 😊

      Usuń
  19. Niesamowite monsterowe wzory... robią wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Niesamowita monsterowa kolekcja!!!! Wierzyć się chce, że masz takie cuda!!!! Ale podziwiam szczerze.
    Pięknego nowego roku życzę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Stokrotko 🙂 Sama czasem nie wierzę, że tyle tego nazbierałam 😁

      Usuń
  21. Witaj w Nowym Roku :) okres świąt to zwariowany czas, a jeszcze jak chorobsko rozłóż to człowiekowi nic się nie chce ;) no ale dobrze że to tylko zwykle osłabienie u przeziębienie było w moimi przypadku.

    Ja a dużo monster, ale u Ciebie to faktycznie istne szaleństwo :) pierwszy raz widzę taką miłość do tych kwiatów :) w sumie do czegoś trzeba mieć. Mój mąż bardzo kocha ryby, czasami mam wrażenie że bardziej nic mnie, ale zazdrosna nie jestem bo mam co jeść :)

    Dziekuje za pięknie życzenia i również życzę wszystkiego Ci najlepsze w tym Nowym Roku 2023...pozdrawiam serdecznie Ania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu za te piękne życzenia i widzę, że rozumiesz moje monsterowe szaleństwo 🙂 Byłam na Twojej stronie i poczytałam, ale komentarz wstawię dopiero po powrocie do domu z sanatorium, kiedy będę mogła usiąść do laptopa. Nie chcę się na telefonie logować na te inne strony, żeby móc napisać komentarz. Ściskam Cię mocno i serdecznie pozdrawiam. No i zdrówka życzę 😘

      Usuń

Prześlij komentarz

Napisz do mnie

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Copyright © Pani Ogrodowa