17. W okowach mrozu :)
Nie mogłam nie wyjść wczoraj z aparatem do ogrodu, bo pogoda z tak widowiskowymi efektami śnieżnymi, nie zdarza się zbyt często. Musi być do tego i zimnica okrutna, i bardzo wysoka wilgotność powietrza.
Poza tym, trzeba było się ruszyć, bo te wszystkie serniki, szarlotki i pierogi w połączeniu ze śledziami (pysznymi zresztą), leżały mi ciągle na przysłowiowej wątrobie. I choć wydawało mi się, że jakoś strasznie się nie objadałam, to widocznie mój organizm ma inne kryteria słowa "objadać" 😄
No cóż, ubrałam się na cebulkę i wybiegłam na te przeraźliwe minus 10 stopni. Ha! Wszak do odważnych świat należy, więc nie zważając na marznący oddech (i w gardle i w nosie 😏) pomknęłam żwawo pomiędzy rabatki. I powiem Wam, że było warto, choć ręce mi drętwiały z zimna, mimo świecącego dość ostro słońca. Popatrzcie sami na te cuda natury...
pięknie
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo anonimowy czytelniku :)
UsuńCudowne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję. Lubię fotografować rośliny :)
UsuńCudowne dzieło Matki Natury i Twoje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Matka Natura jest niesamowita :)
UsuńWarto było jednak zrzucić te bamboszki i śmignąć do ogrodu! Te kryształki "śniego-lodu" są po prostu boskie!!! 😍
OdpowiedzUsuńTak, było warto. Dopiero z bliska było widać te cuda :)
UsuńCudowne zdjęcia z Twojego zimowego ogrodu!!!!:):)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
UsuńPięknie uchwyciłaś zimę w ogrodzie. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i pozdrawiam również :)
UsuńOjej dla takich widoków, warto było wyskoczyć z bamboszkow.i ja zmarzlak też jestem... I dziękuję za spacer. Piękne zdjęcia. Sciskam cieplutko
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę, że zdecydowałam się na ten spacer po zimowych rabatkach. Warto było :) Buziaki Agatko...
UsuńMróz potrafi tworzyć cuda, trzeba tylko chcieć to dostrzec :D
OdpowiedzUsuńTo prawda, prawdziwe cuda wyczarowuje :)
Usuńmagicznie i ... zimno :P
OdpowiedzUsuńObserwuję, wpadnij do mnie :)
O tak, bardzo zimno :) Dziękuję za odwiedziny.
UsuńAle cudne zdjęcia! Matka Natura tworzy najpiękniejsze krajoobrazy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. To prawda, Matka Natura jest niepowtarzalna :)
UsuńPrzepięknie uchwyciłaś mróz na tych zdjęciach :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję pięknie, Doris. Pozdrawiam również :)
UsuńWspaniałe efekty mrozowo-śniegowe pokazałaś na zdjęciach. Mnie w zeszłym roku udało się sfotografować oszroniony ogród, w tym roku nie było jeszcze takich warunków. Serdeczności dla Ciebie :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Lusi za pochwałę. Rzadko można trafić na taką aurę, dlatego szybko wybiegłam na zewnątrz, żeby popstrykać te fotki :) Ściskam :)
Usuń